Na pierwszym spotkaniu ministrów obrony NATO po objęciu władzy w USA przez prezydenta Donalda Trumpa, Sojusz ma potwierdzić znacznie więzi transatlantyckich - zapowiedział we wtorek jego sekretarz generalny Jens Stoltenberg.
Ministrowie spotkają się w kwaterze głównej NATO w Brukseli w środę i czwartek. Będzie to pierwsze takie wydarzenie po objęciu władzy w Waszyngtonie przez administrację Trumpa i po ogłoszeniu, że najbliższy szczyt NATO w Brukseli odbędzie się maju. Po raz pierwszy z ministrami będzie rozmawiał nowy szef Pentagonu James Mattis. Jak wskazał jeden z dyplomatów z kwatery głównej, spotkanie to jeden z pierwszych kroków w kierunku majowego szczytu.
Trump jeszcze w kampanii wyborczej mówił, że NATO jest przestarzałe. Sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg zapewniał we wtorek, że nie ma powodu, by kwestionować amerykańskie zobowiązania i przypominał, że Sojusz opiera się na więzi między Ameryką Północną a Europą.
Jestem przekonany, że ministrowie obrony na naszym spotkaniu jutro i pojutrze znowu potwierdzą trwałe znaczenie więzi transatlantyckich
— powiedział Stoltenberg.
Sekretarz generalny podkreślił, że Trump i przedstawiciele jego administracji potwierdzali w dotychczasowych rozmowach zobowiązania USA wobec NATO, a także że po raz pierwszy od wielu lat obecność wojskowa USA w Europie rośnie.
Zdarzało się już w państwach NATO, że urzędnicy rezygnowali, także niedługo po objęciu urzędu. Dopóki zobowiązania pozostają mocne tak jak teraz, dopóty nie wpływa to na pozycję USA w NATO
— powiedział Stoltenberg, pytany o sprawę doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Michaela Flynna, który złożył rezygnację w związku ze swoimi kontaktami z przedstawicielami Rosji. Stoltenberg zwracał też uwagę, że trwa proces wysyłania czterech wielonarodowych batalionowych brygad bojowych na wschodnią flankę NATO, do Polski, Estonii, Litwy i Łotwy. Decyzję o wysłaniu batalionów potwierdzono na szczycie Sojuszu w Warszawie w lipcu 2016 r. Mają one zostać rozmieszczone i być gotowe do działania do końca czerwca.
Spotkanie (w tym tygodniu - PAP) to kolejny etap wdrażania postanowień szczytu NATO w Warszawie. Nie zapadną nowe decyzje, ale oczekujemy potwierdzenia, że decyzje są wdrażane zgodnie z harmonogramem
— powiedział pragnący zachować anonimowość wysoki rangą dyplomata z kwatery głównej NATO.
Tematem spotkania ma być też walka z terroryzmem i zagrożenia dla południowej części NATO pochodzące z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. NATO wspiera koalicję przeciwko Państwu Islamskiemu i szkoli żołnierzy z Iraku, Jordanii i Tunezji, ale zdaniem Stoltenberga może i powinno robić więcej.
Jak ocenił dyplomata, nie wszystkim na południu podoba się to, że cała uwaga Sojuszu koncentruje się obecnie na wzmacnianiu flanki wschodniej. Dlatego Sojusz ma podjąć decyzję o wzmocnieniu Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych w Neapolu, jednego z dwóch (obok holenderskiego Brunssum) dowództw operacyjnych NATO w Europie. Będzie ono odpowiedzialne za zbieranie i analizowanie informacji wywiadowczych dotyczących zagrożenia terrorystycznego i pochodzących z Syrii, Iraku i Libii.
Sekretarz generalny podkreślał we wtorek, że możliwości, jakimi dysponuje NATO, np. Siły Odpowiedzi i będąca ich częścią tzw. szpica, mogą być użyte nie tylko na wschodzie, lecz także na południu.
Zgadzam się, by bardziej skupić na południu; mam nadzieję, że wzmocnimy dowództwo w Neapolu, ale jest ono także dowodem na to, że NATO na południu jest już obecne
— powiedział Stoltenberg.
Zapowiedział również, że ministrowie zainicjują przegląd struktur dowodzenia NATO. Dyplomacji wyjaśniają, że chodzi o to, by lepiej dopasować je do nowych wyzwań i wzmacniania flanki wschodniej i terroryzmu. Nie chodzi jednak - jak tłumaczą źródła - o tworzenie nowych dowództw, ale raczej wzmocnienie istniejących.
Trzeba zastanowić się, co zrobić, by obecny szkielet dostosować do nowych zadań
— powiedział jeden z dyplomatów.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Na pierwszym spotkaniu ministrów obrony NATO po objęciu władzy w USA przez prezydenta Donalda Trumpa, Sojusz ma potwierdzić znacznie więzi transatlantyckich - zapowiedział we wtorek jego sekretarz generalny Jens Stoltenberg.
Ministrowie spotkają się w kwaterze głównej NATO w Brukseli w środę i czwartek. Będzie to pierwsze takie wydarzenie po objęciu władzy w Waszyngtonie przez administrację Trumpa i po ogłoszeniu, że najbliższy szczyt NATO w Brukseli odbędzie się maju. Po raz pierwszy z ministrami będzie rozmawiał nowy szef Pentagonu James Mattis. Jak wskazał jeden z dyplomatów z kwatery głównej, spotkanie to jeden z pierwszych kroków w kierunku majowego szczytu.
Trump jeszcze w kampanii wyborczej mówił, że NATO jest przestarzałe. Sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg zapewniał we wtorek, że nie ma powodu, by kwestionować amerykańskie zobowiązania i przypominał, że Sojusz opiera się na więzi między Ameryką Północną a Europą.
Jestem przekonany, że ministrowie obrony na naszym spotkaniu jutro i pojutrze znowu potwierdzą trwałe znaczenie więzi transatlantyckich
— powiedział Stoltenberg.
Sekretarz generalny podkreślił, że Trump i przedstawiciele jego administracji potwierdzali w dotychczasowych rozmowach zobowiązania USA wobec NATO, a także że po raz pierwszy od wielu lat obecność wojskowa USA w Europie rośnie.
Zdarzało się już w państwach NATO, że urzędnicy rezygnowali, także niedługo po objęciu urzędu. Dopóki zobowiązania pozostają mocne tak jak teraz, dopóty nie wpływa to na pozycję USA w NATO
— powiedział Stoltenberg, pytany o sprawę doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Michaela Flynna, który złożył rezygnację w związku ze swoimi kontaktami z przedstawicielami Rosji. Stoltenberg zwracał też uwagę, że trwa proces wysyłania czterech wielonarodowych batalionowych brygad bojowych na wschodnią flankę NATO, do Polski, Estonii, Litwy i Łotwy. Decyzję o wysłaniu batalionów potwierdzono na szczycie Sojuszu w Warszawie w lipcu 2016 r. Mają one zostać rozmieszczone i być gotowe do działania do końca czerwca.
Spotkanie (w tym tygodniu - PAP) to kolejny etap wdrażania postanowień szczytu NATO w Warszawie. Nie zapadną nowe decyzje, ale oczekujemy potwierdzenia, że decyzje są wdrażane zgodnie z harmonogramem
— powiedział pragnący zachować anonimowość wysoki rangą dyplomata z kwatery głównej NATO.
Tematem spotkania ma być też walka z terroryzmem i zagrożenia dla południowej części NATO pochodzące z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. NATO wspiera koalicję przeciwko Państwu Islamskiemu i szkoli żołnierzy z Iraku, Jordanii i Tunezji, ale zdaniem Stoltenberga może i powinno robić więcej.
Jak ocenił dyplomata, nie wszystkim na południu podoba się to, że cała uwaga Sojuszu koncentruje się obecnie na wzmacnianiu flanki wschodniej. Dlatego Sojusz ma podjąć decyzję o wzmocnieniu Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych w Neapolu, jednego z dwóch (obok holenderskiego Brunssum) dowództw operacyjnych NATO w Europie. Będzie ono odpowiedzialne za zbieranie i analizowanie informacji wywiadowczych dotyczących zagrożenia terrorystycznego i pochodzących z Syrii, Iraku i Libii.
Sekretarz generalny podkreślał we wtorek, że możliwości, jakimi dysponuje NATO, np. Siły Odpowiedzi i będąca ich częścią tzw. szpica, mogą być użyte nie tylko na wschodzie, lecz także na południu.
Zgadzam się, by bardziej skupić na południu; mam nadzieję, że wzmocnimy dowództwo w Neapolu, ale jest ono także dowodem na to, że NATO na południu jest już obecne
— powiedział Stoltenberg.
Zapowiedział również, że ministrowie zainicjują przegląd struktur dowodzenia NATO. Dyplomacji wyjaśniają, że chodzi o to, by lepiej dopasować je do nowych wyzwań i wzmacniania flanki wschodniej i terroryzmu. Nie chodzi jednak - jak tłumaczą źródła - o tworzenie nowych dowództw, ale raczej wzmocnienie istniejących.
Trzeba zastanowić się, co zrobić, by obecny szkielet dostosować do nowych zadań
— powiedział jeden z dyplomatów.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/327577-nato-ma-potwierdzic-znacznie-wiezi-transatlantyckich-stoltenberg-to-kolejny-etap-wdrazania-postanowien-szczytu-nato-w-warszawie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.