Kandydaci dwóch największych frakcji uzyskali dodatkowe głosy, jednak żaden z nich nie zdobył potrzebnej większości w drugiej rundzie wtorkowych wyborów szefa PE. Prowadzi reprezentant chadeków Antonio Tajani, ale socjalista Gianni Pittella odrabia straty.
W drugiej turze na Tajaniego zagłosowało 287 europosłów, czyli o 13 więcej niż w pierwszym głosowaniu. Pittella zdobył z kolei 200 głosów, co oznacza, że wsparło go 17 eurodeputowanych więcej niż w przedpołudniowej rundzie.
Obaj główni pretendenci do objęcia stanowiska przewodniczącego Parlamentu Europejskiego zyskali dzięki konserwatystom i skrajnej lewicy. Żadnemu nie udało się jednak zdobyć większości bezwzględnej, która wynosiła 346 głosów, czyli połowę z 691 oddanych ważnych głosów.
Kandydatka Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, belgijska europosłanka Helga Stevens zdobyła 66 głosów (11 mniej niż w pierwszej rundzie); reprezentantka Zielonych Brytyjka Jean Lambert 51 (plus 1). Kandydat skrajnie prawicowej frakcji Europa Narodów i Wolności, Rumun Constantin Laurentiu Rebega uzyskał 45 głosów (plus 2), a reprezentująca skrajnie lewicową Grupę Zjednoczonej Lewicy Europejskiej, Włoszka Eleonora Forenza 42 głosy (ubyło jej 14).
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kandydaci dwóch największych frakcji uzyskali dodatkowe głosy, jednak żaden z nich nie zdobył potrzebnej większości w drugiej rundzie wtorkowych wyborów szefa PE. Prowadzi reprezentant chadeków Antonio Tajani, ale socjalista Gianni Pittella odrabia straty.
W drugiej turze na Tajaniego zagłosowało 287 europosłów, czyli o 13 więcej niż w pierwszym głosowaniu. Pittella zdobył z kolei 200 głosów, co oznacza, że wsparło go 17 eurodeputowanych więcej niż w przedpołudniowej rundzie.
Obaj główni pretendenci do objęcia stanowiska przewodniczącego Parlamentu Europejskiego zyskali dzięki konserwatystom i skrajnej lewicy. Żadnemu nie udało się jednak zdobyć większości bezwzględnej, która wynosiła 346 głosów, czyli połowę z 691 oddanych ważnych głosów.
Kandydatka Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, belgijska europosłanka Helga Stevens zdobyła 66 głosów (11 mniej niż w pierwszej rundzie); reprezentantka Zielonych Brytyjka Jean Lambert 51 (plus 1). Kandydat skrajnie prawicowej frakcji Europa Narodów i Wolności, Rumun Constantin Laurentiu Rebega uzyskał 45 głosów (plus 2), a reprezentująca skrajnie lewicową Grupę Zjednoczonej Lewicy Europejskiej, Włoszka Eleonora Forenza 42 głosy (ubyło jej 14).
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/323711-starcie-o-fotel-szefa-pe-trwa-dalej-prowadzi-reprezentant-chadekow-tajani-ale-socjalista-pittella-odrabia-straty