Już coraz bardziej opadają wszelkie zasłony, opada każdy kamuflaż, zaczyna wychodzić na jaw każde kłamstwo i tylko ślepy lub głupi nie może dostrzec, że mocarstwa prężą siły, by skoczyć sobie do gardeł. Walka idzie o nowy podział świata, o nowy podział politycznych ról, o rynek pracy, o chleb, o wodę, o ropę i gaz, o mityczny dobrobyt – o wszystko! Demokracja bez odpowiedniego przygotowania merytorycznego, bez poczucia tożsamości, bez poczucia własnej godności i uczciwości, przeradza się w anarchię. A anarchia jest znakomitym pretekstem do wprowadzenia obcego zamordyzmu. Dziś demokracja przestała pełnić swoja rolę, a stała się elementem szantażu.
Polskie społeczeństwo musi wybrać czy chce walczyć o demokrację, o państwo demokratyczne, czy o obcy totalitaryzm? Wyboru tego powinno dokonać przynajmniej z dwóch powodów: 1. aby zdążyć zrobić to w sposób demokratyczny, 2. aby przerwać kanonadę propagandy, zwłaszcza zachodniej, i nie dopuścić do ataku na nas wszystkich i na wszystko, co mamy. Nowe władze natomiast powinny zdefiniować pojęcie demokracji, państwa demokratycznego i obcego totalitaryzmu, w sposób zrozumiały dla każdego. Walka idzie o nową definicję świata. Kto zrobi to pierwszy, ten ma głos.
Większość wyborcza i przynajmniej połowa Polaków wybrała legalny rząd, który jako pierwszy w powojennym okresie zaczął prowadzić suwerenną politykę zagraniczną – tak, jak chciała i chce zdecydowana większość polskiego społeczeństwa. To nowość. Za obecność wojsk amerykańskich na polskiej ziemi musieliśmy zapłacić akceptacją CETA. W polityce nic nie ma za darmo. Prowadzenie niezależnej polityki po rządach, które tego nie robiły, zawsze budzi sprzeciw beneficjantów, którzy tracą kolonialne korzyści z naszej pracy, naszego wykształcenia i naszej energii. Rząd nie mógł więc odrzucić CETA, bo musiał ograniczyć krąg coraz bardziej niechętnych nam państw, korporacji lub grup wpływowych.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Już coraz bardziej opadają wszelkie zasłony, opada każdy kamuflaż, zaczyna wychodzić na jaw każde kłamstwo i tylko ślepy lub głupi nie może dostrzec, że mocarstwa prężą siły, by skoczyć sobie do gardeł. Walka idzie o nowy podział świata, o nowy podział politycznych ról, o rynek pracy, o chleb, o wodę, o ropę i gaz, o mityczny dobrobyt – o wszystko! Demokracja bez odpowiedniego przygotowania merytorycznego, bez poczucia tożsamości, bez poczucia własnej godności i uczciwości, przeradza się w anarchię. A anarchia jest znakomitym pretekstem do wprowadzenia obcego zamordyzmu. Dziś demokracja przestała pełnić swoja rolę, a stała się elementem szantażu.
Polskie społeczeństwo musi wybrać czy chce walczyć o demokrację, o państwo demokratyczne, czy o obcy totalitaryzm? Wyboru tego powinno dokonać przynajmniej z dwóch powodów: 1. aby zdążyć zrobić to w sposób demokratyczny, 2. aby przerwać kanonadę propagandy, zwłaszcza zachodniej, i nie dopuścić do ataku na nas wszystkich i na wszystko, co mamy. Nowe władze natomiast powinny zdefiniować pojęcie demokracji, państwa demokratycznego i obcego totalitaryzmu, w sposób zrozumiały dla każdego. Walka idzie o nową definicję świata. Kto zrobi to pierwszy, ten ma głos.
Większość wyborcza i przynajmniej połowa Polaków wybrała legalny rząd, który jako pierwszy w powojennym okresie zaczął prowadzić suwerenną politykę zagraniczną – tak, jak chciała i chce zdecydowana większość polskiego społeczeństwa. To nowość. Za obecność wojsk amerykańskich na polskiej ziemi musieliśmy zapłacić akceptacją CETA. W polityce nic nie ma za darmo. Prowadzenie niezależnej polityki po rządach, które tego nie robiły, zawsze budzi sprzeciw beneficjantów, którzy tracą kolonialne korzyści z naszej pracy, naszego wykształcenia i naszej energii. Rząd nie mógł więc odrzucić CETA, bo musiał ograniczyć krąg coraz bardziej niechętnych nam państw, korporacji lub grup wpływowych.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/314752-amerykanie-znow-maja-glos
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.