Nieprawidłowości podczas wyborów nie są w Rosji rzadkością i obecne wybory nie stały się wyjątkiem - ocenia „Moskowskij Komsomolec”, odnotowując doniesienia z Kraju Stawropolskiego o przypadkach wielokrotnego głosowania. Dziennik zauważa, że gdyby władze
rzeczywiście chciały uczciwego liczenia głosów, to surowo karałyby fałszerzy; jednak ani razu nie znalazł się w więzieniu nawet wykonawca fałszerstw, nie mówiąc już o zleceniodawcach.
Po wyborach parlamentarnych z lat 1999, 2003, 2007, 2011 zachowały się doniesienia o fałszerstwach, ich dokumentalne potwierdzenia, materiały śledztw, śmieszne i straszne nagrania bójek, które wywiązywały się, kiedy fałszerzy łapano z setkami kart do głosowania w rękach
— wskazuje gazeta.
Czy nauczyciele i inni członkowie komisji wyborczych niskich szczebli fałszują z miłości do partii rządzącej? Nie, oni boją się zwolnienia z pracy i różnych nieprzyjemności
— ocenia „Moskowskij Komsomolec”.
Nie wiemy i nikt nie wie, ilu ludzi głosuje za partię władzy z miłości, a ile – ze strachu
— uznaje gazeta.
ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nieprawidłowości podczas wyborów nie są w Rosji rzadkością i obecne wybory nie stały się wyjątkiem - ocenia „Moskowskij Komsomolec”, odnotowując doniesienia z Kraju Stawropolskiego o przypadkach wielokrotnego głosowania. Dziennik zauważa, że gdyby władze
rzeczywiście chciały uczciwego liczenia głosów, to surowo karałyby fałszerzy; jednak ani razu nie znalazł się w więzieniu nawet wykonawca fałszerstw, nie mówiąc już o zleceniodawcach.
Po wyborach parlamentarnych z lat 1999, 2003, 2007, 2011 zachowały się doniesienia o fałszerstwach, ich dokumentalne potwierdzenia, materiały śledztw, śmieszne i straszne nagrania bójek, które wywiązywały się, kiedy fałszerzy łapano z setkami kart do głosowania w rękach
— wskazuje gazeta.
Czy nauczyciele i inni członkowie komisji wyborczych niskich szczebli fałszują z miłości do partii rządzącej? Nie, oni boją się zwolnienia z pracy i różnych nieprzyjemności
— ocenia „Moskowskij Komsomolec”.
Nie wiemy i nikt nie wie, ilu ludzi głosuje za partię władzy z miłości, a ile – ze strachu
— uznaje gazeta.
ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/308821-wybory-do-dumy-pod-znakiem-falszerstw-i-nieprawidlowosci-rosyjskie-media-oceniaja-ostroznie-nie-byly-w-pelni-uczciwe-wideo?strona=2