Chińsko-rosyjskie stosunki stały się bliższe, a doszło do tego szybciej niż przewidywano. Sojusz tych państw oparty na wspólnej wrogości wobec USA jest możliwy, o ile już nie jest rzeczywistością
— czytamy w środowym artykule redakcyjnym w „Financial Timesie”.
Błędne odczytanie przez Zachód chińsko-sowieckiego rozłamu w latach 50. i na początku lat 60. było jedną z największych porażek służb wywiadowczych w czasie zimnej wojny
— pisze brytyjski dziennik, zauważając, że gdyby Stany Zjednoczone realnie oceniły skalę animozji między Chinami a ZSRR, mogłyby wcześniej wykorzystać je do swoich celów.
Dziś istnieje niebezpieczeństwo, że USA i ich sojusznicy popełnią błąd odwrotny
— ostrzega „FT”.
Najbardziej szanowani zachodni komentatorzy odrzucają możliwość, że Chiny i Rosja kiedykolwiek mogłyby utworzyć sojusz”. Według dziennika „wielu nawet chińskich i rosyjskich ekspertów jest zdania, że historyczna nieufność” między dwoma krajami jest zbyt duża, by mogło powstać przymierze.
Ale chińsko-rosyjskie stosunki już stały się dużo bliższe
— czytamy w artykule.
Zdaniem „FT” doszło do tego dużo szybciej, niż przewidywano.
Pełnoprawny alians oparty na wspólnym antagonizmie do amerykańskiego porządku światowego jest możliwy, o ile już nie jest rzeczywistością
— zauważa gazeta.
Dziennik podkreśla, że w tym tygodniu na Morzu Południowochińskim rozpoczęły się wspólne ośmiodniowe ćwiczenia chińskiej i rosyjskiej marynarki wojennej. To największa tego typu w historii wspólna operacja flot wojennych obu państw. „FT” zaznacza, że te objawy solidarności między krajami następują dwa miesiące po wydaniu wyroku przez Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze, który w ramach rozpatrywania pozwu złożonego przez Filipiny uznał za bezzasadne roszczenia Chin do traktowania znacznej części Morza Południowochińskiego jako ich wyłącznej strefy ekonomicznej. Moskwa w tej sprawie mocno wspierała stanowisko Pekinu, który wykluczył podporządkowanie się temu rozstrzygnięciu.
Pekin tradycyjnie unikał formalnych sojuszy, a jego bliskimi partnerami międzynarodowymi w ostatnich latach był tylko Pakistan i Korea Północna
— czytamy w artykule redakcyjnym.
Jednak - jak pisze „FT” - obecny chiński prezydent Xi Jinping „prowadzi bardziej stanowczą politykę zagraniczną niż jakikolwiek z jego poprzedników w ostatnich czterech dekadach i są sygnały, że Chiny przychylniej patrzą na koncepcję formalnych aliansów”. Według gazety prezydenci obu państw, Xi oraz Władimir Putin, od 2013 roku spotkali się już 17 razy.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Chińsko-rosyjskie stosunki stały się bliższe, a doszło do tego szybciej niż przewidywano. Sojusz tych państw oparty na wspólnej wrogości wobec USA jest możliwy, o ile już nie jest rzeczywistością
— czytamy w środowym artykule redakcyjnym w „Financial Timesie”.
Błędne odczytanie przez Zachód chińsko-sowieckiego rozłamu w latach 50. i na początku lat 60. było jedną z największych porażek służb wywiadowczych w czasie zimnej wojny
— pisze brytyjski dziennik, zauważając, że gdyby Stany Zjednoczone realnie oceniły skalę animozji między Chinami a ZSRR, mogłyby wcześniej wykorzystać je do swoich celów.
Dziś istnieje niebezpieczeństwo, że USA i ich sojusznicy popełnią błąd odwrotny
— ostrzega „FT”.
Najbardziej szanowani zachodni komentatorzy odrzucają możliwość, że Chiny i Rosja kiedykolwiek mogłyby utworzyć sojusz”. Według dziennika „wielu nawet chińskich i rosyjskich ekspertów jest zdania, że historyczna nieufność” między dwoma krajami jest zbyt duża, by mogło powstać przymierze.
Ale chińsko-rosyjskie stosunki już stały się dużo bliższe
— czytamy w artykule.
Zdaniem „FT” doszło do tego dużo szybciej, niż przewidywano.
Pełnoprawny alians oparty na wspólnym antagonizmie do amerykańskiego porządku światowego jest możliwy, o ile już nie jest rzeczywistością
— zauważa gazeta.
Dziennik podkreśla, że w tym tygodniu na Morzu Południowochińskim rozpoczęły się wspólne ośmiodniowe ćwiczenia chińskiej i rosyjskiej marynarki wojennej. To największa tego typu w historii wspólna operacja flot wojennych obu państw. „FT” zaznacza, że te objawy solidarności między krajami następują dwa miesiące po wydaniu wyroku przez Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze, który w ramach rozpatrywania pozwu złożonego przez Filipiny uznał za bezzasadne roszczenia Chin do traktowania znacznej części Morza Południowochińskiego jako ich wyłącznej strefy ekonomicznej. Moskwa w tej sprawie mocno wspierała stanowisko Pekinu, który wykluczył podporządkowanie się temu rozstrzygnięciu.
Pekin tradycyjnie unikał formalnych sojuszy, a jego bliskimi partnerami międzynarodowymi w ostatnich latach był tylko Pakistan i Korea Północna
— czytamy w artykule redakcyjnym.
Jednak - jak pisze „FT” - obecny chiński prezydent Xi Jinping „prowadzi bardziej stanowczą politykę zagraniczną niż jakikolwiek z jego poprzedników w ostatnich czterech dekadach i są sygnały, że Chiny przychylniej patrzą na koncepcję formalnych aliansów”. Według gazety prezydenci obu państw, Xi oraz Władimir Putin, od 2013 roku spotkali się już 17 razy.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/308277-ft-chinsko-rosyjskie-stosunki-staly-sie-blizsze-a-doszlo-do-tego-szybciej-niz-przewidywano-sojusz-opiera-sie-na-wrogosci-wobec-usa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.