W Nowoczesnej nie ma żadnej wyrazistej postaci. Zajmują się więc sprawami z dziedziny plotkarskiej, co pokazuje, że mają dużo wyobraźni w tych kwestiach
—mówił w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Platformy Obywatelskiej - Antoni Mężydło.
wPolityce.pl: Nowoczesna rozpoczęła zmasowane ataki na Platformę Obywatelską. Ryszard Petru zwietrzył dobry moment na atak widząc kryzys w partii?
Antoni Mężydło: Myślę, że Nowoczesna na sprawie reprywatyzacji w Warszawie nic nie ugra. Nie wierzę, aby były tutaj jakieś wielkie nieprawidłowości. To nie jest wielka afera, mimo iż sytuacja jest trudna. Artykuły jakie ukazują się w mediach są tendencyjne, szczególnie jeżeli porównamy je z informacjami otrzymanymi z Urzędu Miasta. Nie można również powiedzieć, że Nowoczesna zwietrzyła dobrą okazję do przeprowadzenia ataku. Im po prostu skończyło się paliwo polityczne. Jest to partia, którą możemy patrząc na jej profil ideowy nazwać partią lewicową. Boi się ona jednak wejść na całego w lewicową retorykę, pamiętając, że lewica w ostatnich latach przegrywała. Widzimy więc, że Nowoczesna nie chcąc popełnić podobnych błędów nie przeprowadza żadnych ataków na Kościół i nie dotyka żadnych kwestii związanych z sumieniem. Trybunał Konstytucyjny, który był do tej pory paliwem Nowoczesnej już się wyczerpał. To oni najwięcej na nim skorzystali, ale teraz wyraźnie widać, że tracą poparcie.
Również Platforma Obywatelska popełniła trochę błędów związanych m.in. z przegranymi wyborami. Porównując Nowoczesną z Kukiz’15 widać, że w klubie poselskim Pawła Kukiza jest wiele ruchów ideowych, których natomiast nie można dostrzec w partii Ryszarda Petru. Nie mają oni żadnej ideologi, ponieważ boją się wejść w buty lewicy, wiedząc, że kończyło się to zazwyczaj porażką jak w przypadku Palikota czy SLD.
Nowoczesna nie wypłynie na fali kłopotów Platformy Obywatelskiej?
Ryszard Petru się wyraźnie miota. W odróżnieniu od Nowoczesnej Platforma ma swój profil konserwatywno-liberalny. Po przegranych wyborach zrobiliśmy porządki wewnątrz partii, wybierając nowe władze. Być może wielu osobom w Platformie nie podoba się zmiana Ewy Kopacz, ale w moim przekonaniu po przegranych wyborach powinno być to standardem. Ponadto widać wyraźnie, że Grzegorzowi Schetynie się chce, czego przykładem może być zorganizowanie ogromnej manifestacji na początku maja. Ponadto realizuje on mnóstwo programów, które nie są może medialne, ale z pewnością budują wewnętrznie partię.
W Nowoczesnej nie ma żadnej wyrazistej postaci. Zajmują się więc sprawami z dziedziny plotkarskiej, co pokazuje, że mają dużo wyobraźni w tych kwestiach. To co wedle ich opowieści dzieje się w Sejmie z całą pewnością jest mało prawdopodobne. Posłowie nawet jak mieszkają w Sejmie jak w internacie, są już ludźmi ukształtowanymi i nie zachowują się jak uczniaki.
Myślę, że Ryszard Petru niepotrzebnie się cieszy. Przecież każda partia lewicowa mówiła, że jest centro-lewicowa. Jedynym, który był rzeczywiście centro-lewicowcem był Leszek Miller, którego program gospodarczy był liberalny. Jeżeli Nowoczesna zdecydowałaby się na stworzenie liberalnego programu gospodarczego to by się to długo nie utrzymało. Wiem o tym, zdając sobie sprawę jacy są sympatycy Nowoczesnej w ruchach miejskich. Ryszard Petru również tutaj nic nie ugra. W całej Europie trend idzie w kierunku prawicowym i myślę, że Grzegorz Schetyna skręcając w prawo ma całkowitą rację.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W Nowoczesnej nie ma żadnej wyrazistej postaci. Zajmują się więc sprawami z dziedziny plotkarskiej, co pokazuje, że mają dużo wyobraźni w tych kwestiach
—mówił w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Platformy Obywatelskiej - Antoni Mężydło.
wPolityce.pl: Nowoczesna rozpoczęła zmasowane ataki na Platformę Obywatelską. Ryszard Petru zwietrzył dobry moment na atak widząc kryzys w partii?
Antoni Mężydło: Myślę, że Nowoczesna na sprawie reprywatyzacji w Warszawie nic nie ugra. Nie wierzę, aby były tutaj jakieś wielkie nieprawidłowości. To nie jest wielka afera, mimo iż sytuacja jest trudna. Artykuły jakie ukazują się w mediach są tendencyjne, szczególnie jeżeli porównamy je z informacjami otrzymanymi z Urzędu Miasta. Nie można również powiedzieć, że Nowoczesna zwietrzyła dobrą okazję do przeprowadzenia ataku. Im po prostu skończyło się paliwo polityczne. Jest to partia, którą możemy patrząc na jej profil ideowy nazwać partią lewicową. Boi się ona jednak wejść na całego w lewicową retorykę, pamiętając, że lewica w ostatnich latach przegrywała. Widzimy więc, że Nowoczesna nie chcąc popełnić podobnych błędów nie przeprowadza żadnych ataków na Kościół i nie dotyka żadnych kwestii związanych z sumieniem. Trybunał Konstytucyjny, który był do tej pory paliwem Nowoczesnej już się wyczerpał. To oni najwięcej na nim skorzystali, ale teraz wyraźnie widać, że tracą poparcie.
Również Platforma Obywatelska popełniła trochę błędów związanych m.in. z przegranymi wyborami. Porównując Nowoczesną z Kukiz’15 widać, że w klubie poselskim Pawła Kukiza jest wiele ruchów ideowych, których natomiast nie można dostrzec w partii Ryszarda Petru. Nie mają oni żadnej ideologi, ponieważ boją się wejść w buty lewicy, wiedząc, że kończyło się to zazwyczaj porażką jak w przypadku Palikota czy SLD.
Nowoczesna nie wypłynie na fali kłopotów Platformy Obywatelskiej?
Ryszard Petru się wyraźnie miota. W odróżnieniu od Nowoczesnej Platforma ma swój profil konserwatywno-liberalny. Po przegranych wyborach zrobiliśmy porządki wewnątrz partii, wybierając nowe władze. Być może wielu osobom w Platformie nie podoba się zmiana Ewy Kopacz, ale w moim przekonaniu po przegranych wyborach powinno być to standardem. Ponadto widać wyraźnie, że Grzegorzowi Schetynie się chce, czego przykładem może być zorganizowanie ogromnej manifestacji na początku maja. Ponadto realizuje on mnóstwo programów, które nie są może medialne, ale z pewnością budują wewnętrznie partię.
W Nowoczesnej nie ma żadnej wyrazistej postaci. Zajmują się więc sprawami z dziedziny plotkarskiej, co pokazuje, że mają dużo wyobraźni w tych kwestiach. To co wedle ich opowieści dzieje się w Sejmie z całą pewnością jest mało prawdopodobne. Posłowie nawet jak mieszkają w Sejmie jak w internacie, są już ludźmi ukształtowanymi i nie zachowują się jak uczniaki.
Myślę, że Ryszard Petru niepotrzebnie się cieszy. Przecież każda partia lewicowa mówiła, że jest centro-lewicowa. Jedynym, który był rzeczywiście centro-lewicowcem był Leszek Miller, którego program gospodarczy był liberalny. Jeżeli Nowoczesna zdecydowałaby się na stworzenie liberalnego programu gospodarczego to by się to długo nie utrzymało. Wiem o tym, zdając sobie sprawę jacy są sympatycy Nowoczesnej w ruchach miejskich. Ryszard Petru również tutaj nic nie ugra. W całej Europie trend idzie w kierunku prawicowym i myślę, że Grzegorz Schetyna skręcając w prawo ma całkowitą rację.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/305719-nasz-wywiad-antoni-mezydlo-trudno-powiedziec-ze-nowoczesna-jest-opozycja-wobec-pis-petru-idzie-pod-reke-z-kaczynskim
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
