Turcja należy do G20 – grupy skupiającej w przybliżeniu (pełne kryteria udziału są bardziej złożone) dziewiętnaście największych gospodarczo państw świata i Unię Europejską. Potęga ekonomiczna sprzyja potędze i ambicjom kulturowym, politycznym i militarnym członków G20. Lecz gospodarka Turcji jest bardzo słaba pod względem innowacyjności, więc zdolności wzrostu i rozwoju, a w szczególności podtrzymywania potęgi wojskowej i ogólnie bezpieczeństwa narodowego. Tylko 1,007 procent produktu krajowego brutto Turcji wynosi suma nakładów jej władz, przedsiębiorstw, uczelni i wszystkich innych podmiotów na badania naukowe i wdrożenia (research and development – R&D). To więcej, niż w Polsce, mającej niezwykle niski wynik 0,941 procent PKB – a mniej, niż w Rosji o również słabym wyniku a 1,172 procent PKB.
Wyniki procentowe pierwszych dziesięciu państw suwerennych świata są około czterokrotnie lub trzykrotnie wyższe od tureckich, oraz polskich i rosyjskich: Korea Południowa wydaje na badania naukowe i wdrożenia 4,292 procent PKB, Izrael 4,109 procent, Japonia 3,583 procent, Finlandia 3,174 procent, Szwecja 3,161 procent, Dania 3,051 procent, Austria 2,986 procent, Szwajcaria 2,968 procent, Niemcy 2,842 procent, USA 2,742 – ale nakłady amerykańskie zajmują pierwsze miejsce w liczbach bezwzględnych, przed chińskimi, japońskimi, niemieckimi, południowokoreańskimi, francuskimi, indyjskimi, brytyjskimi, rosyjskimi i brazylijskimi (dane za 2014 rok – najnowsze dostępne – według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju – OECD). Nieinnowacyjna Turcja będzie niepewnym mocarstwem regionalnym, a przeciw Zachodowi nie wygra ani pokoju, ani wojny. Tureckie ultimatum dla Ameryki wyraża marzenie propagandy rosyjskiej. Ta droga prowadzi do Moskwy.
CZYTAJ TAKŻE: Polska weszła do pierwszej dwudziestki państw świata według nakładów obronnych
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Turcja należy do G20 – grupy skupiającej w przybliżeniu (pełne kryteria udziału są bardziej złożone) dziewiętnaście największych gospodarczo państw świata i Unię Europejską. Potęga ekonomiczna sprzyja potędze i ambicjom kulturowym, politycznym i militarnym członków G20. Lecz gospodarka Turcji jest bardzo słaba pod względem innowacyjności, więc zdolności wzrostu i rozwoju, a w szczególności podtrzymywania potęgi wojskowej i ogólnie bezpieczeństwa narodowego. Tylko 1,007 procent produktu krajowego brutto Turcji wynosi suma nakładów jej władz, przedsiębiorstw, uczelni i wszystkich innych podmiotów na badania naukowe i wdrożenia (research and development – R&D). To więcej, niż w Polsce, mającej niezwykle niski wynik 0,941 procent PKB – a mniej, niż w Rosji o również słabym wyniku a 1,172 procent PKB.
Wyniki procentowe pierwszych dziesięciu państw suwerennych świata są około czterokrotnie lub trzykrotnie wyższe od tureckich, oraz polskich i rosyjskich: Korea Południowa wydaje na badania naukowe i wdrożenia 4,292 procent PKB, Izrael 4,109 procent, Japonia 3,583 procent, Finlandia 3,174 procent, Szwecja 3,161 procent, Dania 3,051 procent, Austria 2,986 procent, Szwajcaria 2,968 procent, Niemcy 2,842 procent, USA 2,742 – ale nakłady amerykańskie zajmują pierwsze miejsce w liczbach bezwzględnych, przed chińskimi, japońskimi, niemieckimi, południowokoreańskimi, francuskimi, indyjskimi, brytyjskimi, rosyjskimi i brazylijskimi (dane za 2014 rok – najnowsze dostępne – według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju – OECD). Nieinnowacyjna Turcja będzie niepewnym mocarstwem regionalnym, a przeciw Zachodowi nie wygra ani pokoju, ani wojny. Tureckie ultimatum dla Ameryki wyraża marzenie propagandy rosyjskiej. Ta droga prowadzi do Moskwy.
CZYTAJ TAKŻE: Polska weszła do pierwszej dwudziestki państw świata według nakładów obronnych
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/304277-turcja-nie-wygra-ani-pokoju-ani-wojny-przeciw-zachodowi-nie-ma-przyjaznego-otoczenia-i-innowacyjnosci-dajacej-potege?strona=2