"Erdogan - bojownikiem o wolność". Zwolennicy tureckich władz demonstrują w Kolonii

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Tysiące zwolenników tureckiego prezydenta Recepa Erdogana zebrały się w niedzielę w Kolonii na demonstracji poparcia dla władz Turcji po nieudanym puczu wojskowym sprzed dwóch tygodni. W trakcie jej organizacji doszło do napięć między Berlinem a Ankarą.

Uczestnicy zaczęli się zbierać około południa. Niektórzy przynieśli transparenty „Erdogan - bojownikiem o wolność”. W sumie organizatorzy spodziewają się 50 tys. uczestników, miejscowa policja mówi o planowanych 30 tys. Porządku pilnuje 2,7 tys. funkcjonariuszy.

Równolegle zgłoszono w Kolonii kilka małych kontrmanifestacji: ruchów lewicowych albo skrajnie prawicowych i islamofobicznych. Liczyły do kilkuset uczestników i przebiegły spokojnie.

Manifestację „przeciwko zamachowi stanu i za demokracją” zwołała Unia Europejskich Tureckich Demokratów (UETD) popierająca Erdogana. Wybrano Kolonię, gdyż Nadrenia Północna-Westfalia, gdzie miasto to jest położone, jest skupiskiem jednej trzeciej tureckiej mniejszości w Niemczech, szacowanej na trzy miliony osób.

Organizatorzy planowali połączenie wideo z Ankarą, dzięki któremu Erdogan miał się zwrócić bezpośrednio do swoich zwolenników. Nie zgodziły się na to niemieckie władze, których zdaniem przemówienie prezydenta mogłoby przyczynić się do wzrostu napięcia. W sobotę Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe potwierdził legalność zakazu, co wywołało oburzenie tureckich władz.

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych