Oto jacy z nich demokraci
— powiedział Erdogan pod adresem Niemców, zarzucając władzom w Berlinie, że występują przeciwko prawu Turków do manifestowania.
Rzecznik prezydenta zażądał wyjaśnień od władz w Berlinie, a w niedzielę turecki minister ds. europejskich Omer Celik pisał na Twitterze o zamachu na wolność słowa i demokrację.
Ze względów bezpieczeństwa niemieckie władze nie zgodziły się także na udział w manifestacji pierwszoplanowych przedstawicieli tureckiego rządu. Ostatecznie zaakceptowano przyjazd ministra ds. młodzieży i sportu Akifa Cagataya Kilica, który zabierze głos.
W opublikowanej wcześniej deklaracji, która ma zostać odczytana demonstrantom, mediom zagranicznym zarzuca się zajmowanie stanowiska przeciwko Erdoganowi i haniebne relacjonowanie sytuacji w Turcji.
Komentując sytuację, szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier uznał w dzienniku „Sueddeutsche Zeitung”, że „importowanie wewnętrznych napięć politycznych z Turcji do Niemiec i zastraszanie ludzi o innych przekonaniach politycznych jest nie w porządku”.
(PAP)/emer
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Turcja. Od sułtanatu do współczesności” - Erik J. Zurcher.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Oto jacy z nich demokraci
— powiedział Erdogan pod adresem Niemców, zarzucając władzom w Berlinie, że występują przeciwko prawu Turków do manifestowania.
Rzecznik prezydenta zażądał wyjaśnień od władz w Berlinie, a w niedzielę turecki minister ds. europejskich Omer Celik pisał na Twitterze o zamachu na wolność słowa i demokrację.
Ze względów bezpieczeństwa niemieckie władze nie zgodziły się także na udział w manifestacji pierwszoplanowych przedstawicieli tureckiego rządu. Ostatecznie zaakceptowano przyjazd ministra ds. młodzieży i sportu Akifa Cagataya Kilica, który zabierze głos.
W opublikowanej wcześniej deklaracji, która ma zostać odczytana demonstrantom, mediom zagranicznym zarzuca się zajmowanie stanowiska przeciwko Erdoganowi i haniebne relacjonowanie sytuacji w Turcji.
Komentując sytuację, szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier uznał w dzienniku „Sueddeutsche Zeitung”, że „importowanie wewnętrznych napięć politycznych z Turcji do Niemiec i zastraszanie ludzi o innych przekonaniach politycznych jest nie w porządku”.
(PAP)/emer
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Turcja. Od sułtanatu do współczesności” - Erik J. Zurcher.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/302853-erdogan-bojownikiem-o-wolnosc-zwolennicy-tureckich-wladz-demonstruja-w-kolonii?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.