Paweł Kowal: "Wysyłamy sygnał, że traktujemy każdego członka Paktu równoprawnie - za każdym się wstawimy"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. YouTube/Salve TV
fot. YouTube/Salve TV

Na pewno będą próby propagandowego uderzenia w Polskę, w środkowoeuropejskich i bałtyckich członków NATO. W rzeczywistości Rosja będzie starała się kupić, wytargować coś od zachodnich sojuszników Polski w zamian za rzekome straty, które ponosi w związku z tym szczytem

— powiedział w rozmowie z Salve TV Paweł Kowal, ekspert ds. międzynarodowych.

NATO wraca do swojej świetności

— stwierdził Kowal. Dodał, że to ten szczyt mógł zaskoczyć, ponieważ z zachodniej polityki słyszymy same złe wiadomości, chociażby Brexit, czy „dziwne wyniki wyborów”.

Jest to wrażenie spójności, której dawno nie było

— powiedział.

Może się kiedyś po latach okazać, że to Władimir Putin swoją polityką na Ukrainie zasłużył się dla Paktu Północno-Atlantyckiego, bo sprowokował przywódców do nowego podejścia do polityki natowskiej

— dodał ekspert.

Kowal przyznał się, że dziś jest optymistą co do realizacji postanowień szczytu, ponieważ wcześniej był bardzo sceptyczny i uważał, że te decyzje nie zostaną ostatecznie przypieczętowane.

Polityk ocenił również ewentualne reakcje Rosji po szczycie NATO.

Na pewno będzie próba destabilizacji w którymś z państw graniczących z Rosją, współpracującym z NATO – myślę tu o Kaukazie, bądź Ukrainie

— mówił.

Na pewno będą próby propagandowego uderzenia w Polskę, w środkowoeuropejskich i bałtyckich członków NATO. W rzeczywistości Rosja będzie starała się kupić, wytargować coś od zachodnich sojuszników Polski w zamian za rzekome straty, które ponosi w związku z tym szczytem

— dodał.

Kowal uzasadnił też wsparcie, jakiego Pakt udziela Ukrainie. „Normalnym myśleniem strategicznym” jest według niego zainteresowanie Ukrainą, krajem graniczącym z nami z NATO, którego granice są naruszane przez Rosjan, a część kraju znajduje się de facto pod okupacją.

Z kolei w temacie ulokowania grup batalionowych NATO we wschodniej flance, Kowal powiedział, że to sygnał polityczny, że „Polska i kraje środkowoeuropejskie są normalnymi państwami natowskimi w takim statusie jaki wszystkie kraje NATO.

I jest to pewna zdolność w odstraszaniu. Wysyłamy sygnał, że traktujemy każdego członka Paktu równoprawnie - za każdym się wstawimy

— dodał.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych