Byłoby naiwnością i brakiem odpowiedzialności wykluczać takie zagrożenie tylko dlatego, że media prezentują w relacjach o migrantach przede wszystkim opisy ich niedoli, złych warunków, płaczące dzieci i karmiące matki
– mówi „Super Expressowi” Marek Orzechowski, dziennikarz mieszkający w Belgii.
Autor książki „Mój sąsiad islamista. Kalifat u drzwi Europy” podkreśla, że sytuacja Starego Kontynentu jest nieciekawa.
Jesteśmy w smutnym, dramatycznym położeniu, tym bardziej że jak dotąd wspólnota europejska nie znalazła skutecznego sposobu, aby problem ten rozwiązać
– zaznacza Orzechowski.
Dziennikarz tłumaczy, że odpowiedź na zamachy musi być zdecydowana.
Kara musi być dotkliwa, taka, na jaką zasługują. Mordercy z Brukseli mieszkają w tym mieście. To nasi sąsiedzi. Musimy stawić im czoła. Inaczej te piękne iluminacje zaświecą kiedyś i na naszych grobach
– podkreśla rozmówca „Super Expressu”.
Tak, musimy podjąć rękawicę, inaczej będziemy tylko ofiarami
– mówi autor książki „Mój sąsiad islamista”.
Marek Orzechowski krytykuje tezę, według której, do zamachów miałoby się przyczynić wykluczenie społeczne, jakiego doświadczają muzułmanie w krajach europejskich.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Byłoby naiwnością i brakiem odpowiedzialności wykluczać takie zagrożenie tylko dlatego, że media prezentują w relacjach o migrantach przede wszystkim opisy ich niedoli, złych warunków, płaczące dzieci i karmiące matki
– mówi „Super Expressowi” Marek Orzechowski, dziennikarz mieszkający w Belgii.
Autor książki „Mój sąsiad islamista. Kalifat u drzwi Europy” podkreśla, że sytuacja Starego Kontynentu jest nieciekawa.
Jesteśmy w smutnym, dramatycznym położeniu, tym bardziej że jak dotąd wspólnota europejska nie znalazła skutecznego sposobu, aby problem ten rozwiązać
– zaznacza Orzechowski.
Dziennikarz tłumaczy, że odpowiedź na zamachy musi być zdecydowana.
Kara musi być dotkliwa, taka, na jaką zasługują. Mordercy z Brukseli mieszkają w tym mieście. To nasi sąsiedzi. Musimy stawić im czoła. Inaczej te piękne iluminacje zaświecą kiedyś i na naszych grobach
– podkreśla rozmówca „Super Expressu”.
Tak, musimy podjąć rękawicę, inaczej będziemy tylko ofiarami
– mówi autor książki „Mój sąsiad islamista”.
Marek Orzechowski krytykuje tezę, według której, do zamachów miałoby się przyczynić wykluczenie społeczne, jakiego doświadczają muzułmanie w krajach europejskich.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/286284-orzechowski-o-atakach-w-brukseli-skonczmy-wreszcie-z-tym-modnym-a-nic-niekosztujacym-humanistycznym-ubolewaniem-ze-za-zamachy-na-nas-odpowiadamy-my-bosmy-ich-wykluczyli?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.