Nie chciał się spotkać z Obamą, bo ten wsparł aborcyjnego giganta. Teraz gwiazdor futbolu poprowadzi Marsz dla Życia

Matt Birk, gwiazda futbolu amerykańskiego, jest katolikiem, ojcem piątki dzieci i zagorzałym obrońcą życia. Sportowiec będzie głównym mówcą na Marszu dla Życia, który odbędzie się w drugiej połowie stycznia w Waszyngtonie. Przy tej okazji media przypominają, że w 2013 r. Birk odmówił udziału w przyjęciu zorganizowanym przez Baracka Obamy, ponieważ prezydent USA kilka tygodni wcześniej wyraził swoje poparcie dla aborcyjnego giganta Planned Parenthood.

Jak podaje portal kath.net, podczas jednego z poprzednich marszów Matt Birk wyznał, że do zaangażowania się w organizacje chroniące życie dzieci nienarodzonych skłoniły go wiara katolicka oraz doświadczenie ojcostwa. Kiedy po raz pierwszy trzyma się na rękach swoje własne dziecko, wtedy każdy ma świadomość, że nie może być żadnego wyboru.

Życie jest darem, który jest nam dany. Możemy je tylko przyjąć

— podkreślał futbolista na marszu w Maryland.

W 2013 r. wspiął się na wyżyny kariery sportowej, kiedy to jego drużyna, Baltimore Ravens, zdobyła mistrzostwo Super Bowl. W tym samym roku Matt Birk odmówił przyjęcia zaproszenia od Baracka Obamy na spotkanie zorganizowane dla zwycięzców ligi NFL. Jak stwierdził wówczas, ma duży szacunek dla urzędu prezydenta, ale jako katolik i obrońca życia nie może się pogodzić ze słowami Obamy, który kilka tygodni wcześniej podczas swojego przemówienia powiedział: „God Bless Planned Parenthood” (Niech Bóg błogosławi Planned Parenthood).

Dlaczego Bóg ma błogosławić organizacji, która rocznie przeprowadza 330 tysięcy aborcji?

— skomentował Matt Birk.

W 2015 r. wyszły na jaw inne szokujące fakty dotyczące działalności organizacji Planned Parenthood, polegającej na handlu organami nienarodzonych dzieci.

Czytaj więcej: Skandal wokół największej organizacji promującej aborcję. Sprzedają organy nienarodzonych dzieci! WIDEO

Nowicka brała pieniądze od amerykańskiego giganta aborcyjnego. Teraz udaje, że nie wie, o co chodzi: „To bajdy Adelajdy”

Dziesiątki tysięcy Amerykanów protestują przed klinikami aborcyjnego giganta Planned Parenthood

bzm/kath.net