Kreml oczekuje oficjalnej reakcji Warszawy na protest ws. "antyrosyjskiego barbarzyństwa". Rozbicie radzieckich nagrobków pretekstem do zaczepiania polskich władz

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Moskwa oczekuje oficjalnej reakcji Warszawy na zdecydowany protest złożony w związku z kolejnym faktem „antyrosyjskiego barbarzyństwa” w Polsce - oświadczyła w czwartek rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa cytowana przez agencję TASS.

Zacharowa nawiązała do incydentu z 20 grudnia w Kaliszu, gdzie wandal rozbił nagrobki na cmentarzu żołnierzy radzieckich. W sumie zbezczeszczono 11 nagrobków na cmentarzu, na którym spoczywa ponad 300 żołnierzy Armii Czerwonej.

Jak podkreśliła agencja TASS, to nie pierwszy taki przypadek. W lutym zatrzymano tam 67-latka, który zniszczył 18 nagrobków.

Postrzegamy podobne zdarzenia jako bezpośredni rezultat zorganizowanej w Polsce na szczeblu oficjalnym celowej kampanii rewizji wyzwoleńczej roli Związku Radzieckiego w czasach II wojny światowej

— podkreśliła.

Rzeczniczka MSZ zaapelowała, by „nie bacząc na ideologię zawsze pamiętać o ludziach”.

Złożony został zdecydowany protest w związku z kolejnym faktem antyrosyjskiego barbarzyństwa

— poinformowała Zacharowa. Dodała, że „ten zdecydowany protest został przekazany do wiadomości oficjalnych instancji polskich”.

Oczekujemy reakcji oficjalnych władz Polski, domagamy się przyjęcia natychmiastowych kroków w celu przywrócenia nagrobków i niedopuszczenia do podobnych barbarzyńskich incydentów w przyszłości

— oświadczyła.

Rzecznik MSZ Dmochowski Artur Dmochowski powiedział w czwartek PAP, że stanowisko MSZ w sprawie podnoszonej przez rosyjską dyplomację jest niezmienne i było przedstawiane min. na początku grudnia,

W oświadczeniach z początku grudnia - wydanych w reakcji na wypowiedzi przedstawicieli rosyjskiego resortu spraw zagranicznych dotyczących sytuacji poświęconych Armii Czerwonej pomników i miejsc pamięci na terenie Polski - polski MSZ apelował do strony rosyjskiej o „powstrzymanie się od ‘pomnikowej histerii’, która nie służy budowaniu wzajemnego dialogu i porozumienia, a jedynie prowadzi do zaostrzenia retoryki i eskalowania atmosfery wokół kwestii historyczno-pomnikowych w stosunkach polsko-rosyjskich”.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych