"Czuć niemieckim nazizmem 2.0". Internauci zza Odry nie pozostawiają złudzeń co do oceny pogróżek Martina Schulza pod naszym adresem

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/ EPA
PAP/ EPA

Po wypowiedzi Martina Schulza wielu Polaków zimny pot oblał. Na szczęście podobne odczucia mają też Niemcy. Jak wielu ich jest? Trudno powiedzieć, ale zważywszy na to, że także za Odrą mają już serdecznie dosyć multikulti, to może być ich sporo.

W Polsce pojawiły się interpretacje, które łagodzą wypowiedź Schulza; że chodzi bardziej o naciski polityczne itd. W niektórych wypowiedziach daje się odczuć, że niemiecka soft power skutecznie zawalczyła o to, aby przekonać wielu, że Niemcy się „nieodwracalnie zmienili”.

Inne powody interpretacji na korzyść Schulza biorą się z różnicy w tłumaczeniu wyrażeń obcego dla nas języka. Ale tu z pomocą przychodzą nam rodacy Schulza. Jak oni interpretują jego wypowiedź dotyczącą m.in. naszego kraju?

W niemieckim internecie - w prawicowo-konserwatywnej jego części - zawrzało po wypowiedzi przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Wielu dyskutantów sugerowało, że „Schulz za dużo pije” i jest „słabo wykształconym handlarzem książkami” (nie ma matury i po szkole średniej zrobił kurs księgarstwa - przyp. red.) Ale były też inne interpretacje.

Czuć niemieckim nazizmem 2.0

— stwierdza „ProLansPl” w kanale youtube.com, na którym można posłuchać występu Schulza.

Czy to jest oficjalna deklaracja wojny przeciwko wszystkim inaczej myślącym?

— dopytuje się w tym samym miejscu „Zukzuk Zack”.

Najwięcej oczywiście komentarzy występ Schulza zebrał portal „pi.news.net”, znienawidzony przez lewicę niemiecką i wściekle atakowany przez hakerów za walkę z islamizacją Niemiec.

„mal mit Macht durchsetzen“

— zacytował kluczowe zdanie z wypowiedzi przewodniczącego PE jeden z internautów niemieckich. I następnie je skomentował:

früher nannte man das eine kriegsdrohung (wcześniej można by to nazwać grożeniem wojną)

Kolejny internauta, - „Panzerkreuzer” też poszedł dość daleko w ocenie słów Schulza:

Kapo Schulz grozi m.in. Polsce? Jak to? Coś naśladuje? „Od piątej czterdzieści pięć odpowiadamy ogniem” itd.? Żałosna kreatura

Cytatem „Od 5.45 odpowiadamy ogniem” internauta nawiązał do przemówienia Adolfa Hitlera z 1 września 1939 roku w Reichstagu.

Znany prawicowy bloger Michael Mannheimer tak skomentował wypowiedź Schulza:

EU pokazuje teraz swoją totalitarną twarz. Schulz grozi trzem krajom z powodu azylu.(…) Przerabialiśmy już to kiedyś…

Wypowiedź Schulza skrytykował także Heinrich Broder, niemiecki socjaldemokrata o polsko-żydowskich korzeniach, który wraz z rodziną wyemigrował ze Śląska w 1958 r.

Wszystkie te opinie jednoznacznie oceniające słowa Schulza dają jakąś nadzieję na przyszłość, że nasi zachodni sąsiedzi nie zechcą powtórzyć swych błędów. Mają trudny charakter, co ciekawie opisuje Bernard Nuss - dyplomata francuski jeszcze w republice bońskiej w rozprawie „Syndrom Fausta”. Warto sięgnąć do niej, jeśli ktoś chce poznać arcyciekawe zakamarki duszy niemieckiej. Będzie nam łatwiej zrozumieć, dlaczego ostatnią wojnę Niemcy prowadzili pod hasłami zniszczenia wszystkiego, co uważali za inne. W obozach zamykali więc i mordowali homoseksualistów. Zaś dziś gotowi są do walki pod tęczowymi sztandarami.

Dlaczego niegdyś byli mistrzami nietolerancji dla kogokolwiek, dziś tolerują wszystko i wszystkich, co w kontekście tak chętnego goszczenia u siebie muzułmanów przywodzi na myśl skłonności samobójcze? Dlaczego coś jest dla nich białe, albo czarne, a szarość najchętniej rozjechaliby czołgami lub zaatakowali paradą gejowską? No i dlaczego są wśród nich tacy jak Schulz…?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych