Zdaniem „Die Welt” Agata Duda przypomina Lady Dianę. Prof. Andrzej Nowak tłumaczy Niemcom sytuację w Polsce

Fot. Profil Andrzeja Dudy na FB
Fot. Profil Andrzeja Dudy na FB

Ale potem urzędujący prezydent Bronisław Komorowski wyszedł do swoich sympatyków w Warszawie. „Moi drodzy, nie udało się tym razem, tak zdecydowali obywatele Polski wolnej, Polski demokratycznej,” wypowiedział spokojnie i z opanowaniem w sali. Zazwyczaj wiarygodne sondaże typu exit-poll obliczyły porażkę Komorowskiego w stosunku 47% do 53%. Od razu pogratulował zwycięskiemu pretendentowi. Komorowski, który przez pięć lat był dobrym i bardzo lubianym prezydentem, ale już nie tak dobrze prezentował się w kampanii wyborczej, opuszcza pokład.

Kilka kilometrów dalej, również w Warszawie, czekają sympatycy zwycięzcy na swojego kandydata. Kiedy przez szpaler ludzi wkracza na salę wydaję się nieco oszołomiony. Jakby nie mógł jeszcze uwierzyć w swoje zwycięstwo. Gdy przebrzmiały okrzyki „An-drzej Duda” podziękował swoim wyborcom. „Jestem przeświadczony, że możemy być razem i naprawiać nasz kraj.” Do tego potrzeba „poczucia jedności i wspólnoty.” Duda zapowiedział, że „drzwi Pałacu Prezydenckiego będą otwarte dla inicjatyw społecznych.”

U jego boku stoi Agata Kornhauser-Duda, nauczycielka niemieckiego z dosyć znanego domu: jej ojciec Julian Kornhauser jest poetą i walczył o prawa obywatelskie, zaś jej żydowski dziadek był więźniem w kilku niemieckich obozach koncentracyjnych. Koło niej stoi ich dorosła córka Kinga. Po zwycięzcy wyborów głos zabiera także małżonka. „Obiecuję, że będą dobrą Pierwszą Damą,” mówi i kładzie swą dłoń na sercu. Przez swoje gęste blond włosy i niebieskie oczy przypomina trochę Lady Dianę, z tym że mówi szybciej i bardziej energicznie. (…)

« poprzednia strona
1234
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych