Rosjanie aresztowali litewski statek! Kapitan siłą ściągnięty z pokładu

Rosjanie wlatują w przestrzeń powietrzną innego państwa – nic się nie dzieje. Ktoś wpływa na ich wody – ARESZTOWAĆ!

Tak można podsumować kilka incydentów z naruszeniem granic, o których informacje dotarły do nas w piątek.

O buńczucznych lotach rosyjskich bombowców u granic Łotwy oraz nad Szwecją informowaliśmy wcześniej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Znów! Rosyjskie bombowce naruszają przestrzeń powietrzną. Tym razem Szwecji

Wieczorem litewski portal Delfi podał wiadomość o incydencie, do jakiego doszło na Morzu Barentsa. Litewski trawler miał naruszyć rosyjskie wody, odpłynął z nich, po czym został zaaresztowany przez Rosjan. Dowódcę rybackiej jednostki ściągnięto z pokładu siłą, a statek odholowano do Murmańska. W odpowiedzi Litwa wezwała „na dywanik” rosyjskiego ambasadora.

Jak podaje tvn24, zdarzenie miało miejsce w okolicy granicy rosyjskiej i norweskiej wyłącznej strefy ekonomicznej. Władze w Wilnie twierdzą, że do trawlera „poławiającego kraby na wodach międzynarodowych” podpłynęła jednostka „pełna uzbrojonych ludzi”. Mieli oni zażądać, aby rybacy skierowali się do Murmańska. Kapitan odmówił, więc Rosjanie weszli na pokład i siłą przejęli kontrolę nad trawlerem.

Według Litwinów ich statek Wilk Morski przekroczył granicę wyłącznej strefy ekonomicznej Rosji, ale tylko na godzinę, 8 września. Wileński MSZ nie wie, gdzie i w jakich warunkach przetrzymywana jest załoga jednostki (trzech Litwinów i 25 obywateli innych państw).

mt, tvn24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych