„Przed turniejem półfinał wzięłabym w ciemno!”. RADWAŃSKA KOMENTUJE SWÓJ WYSTĘP

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA/GERRY PENNY
fot. PAP/EPA/GERRY PENNY

W trzecim secie, przy stanie 3:5 i równowadze nasza zawodniczka w pewnym momencie przerwała akcję, w której miała inicjatywę, i poprosiła o challenge – członkowie sztabu szkoleniowego siedzący obok krzyknęli moment wcześniej, że Muguruza zagrała autową piłkę. Jednak po sprawdzeniu okazało się, że piłka otarła się o końcową linię i Agnieszka straciła bardzo ważny punkt.

W całym meczu było kilka takich piłek, ale tak naprawdę każda miała jakieś tam znaczenie. Wiedziałam, że tak będzie, spodziewałam się zaciętego meczu i tego, że nie będzie łatwych piłek. W każdym meczu trzeba mieć troszkę szczęścia, zwłaszcza w tak zaciętym. Dziś więcej miała go Garbine, ale nie ma gwarancji, że wygrałabym cały mecz, gdyby udało mi się we wspomnianych sytuacjach

—oceniła Radwańska. Nasza rodaczka usłyszała również pytanie, czy cieszą ją powrót do czołowej dziesiątki rankingu najlepszych tenisistek, który nastąpi w najbliższy poniedziałek, co umożliwi jej walkę o udział w kończącym sezon turnieju Masters.

Moja sytuacja jest trochę lepsza niż przed trzema tygodniami. Trochę nadgoniłam. Na czele stawki jest trochę innych nazwisk niż przed rokiem. Zostało jeszcze trochę dużych turniejów, wszystko się może jeszcze zdarzyć. Jednak gdybym miała wybrać półfinał Wimbledonu czy dziesiątkę  w rankingu, to bym wybrała to pierwsze. Choć wiadomo, że to idzie jakoś w parze, ale ważniejsze są wyniki niż ranking

—powiedziała Polka, która była też pytana przez dziennikarzy o swoje najbliższe plany. Jak można się było spodziewać – Agnieszka planuje kilka dni wakacyjnego odpoczynku.

Nie mam pojęcia jeszcze gdzie pojadę, dziś wieczorem będę szukać. Pozostanę przy hotelu i spa, ale może kiedyś pojadę gdzieś z plecakiem. Nigdy wcześniej tego nie robiłam

—przyznała Agnieszka Radwańska.

mm/pap

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych