Porażka Norweżek w biegu na 10 kilometrów techniką dowolną na mistrzostwach świata w Falun zaszokowała media w ich kraju. Eksperci zastanawiają się, czy powodem były tylko źle dobrane narty czy nagły spadek formy zawodniczek. W trakcie biegu pojawiły się mocne opady śniegu wobec których norweskie biegaczki były bezradne. Czytaj także tutaj
Nigdy nie lubiłam zrzucać winy na narty i smary. Niepokojące dla mnie jest to, że Norweżki sprawiały wrażenie nienormalnie zmęczonych, a Charlotte Kalla nie wygrała z tak wielką przewagą tylko dlatego, że miała lepiej przygotowany sprzęt
—powiedziała była reprezentantka Norwegii Vibeke Skofterud, komentująca bieg w studio dziennika Verdens Gang. Gazeta opisała bieg jako „taniec Kalli i Amerykanek, którego żałosną publiczność stanowiły przyklejone do śniegu Norweżki”.
Eksperci kanału telewizji NRK zauważyli już na pierwszym pomiarze czasu, że Bjoergen była ”podobnie sztywna”, jak podczas biegu łączonego w sobotę, kiedy zajęła szóste miejsce. Na drugim pomiarze, kiedy Therese Jogaug traciła do Kalli już 52 sekundy, a Bjoergen ponad minutę, wpadli w panikę stwierdzając, że „jesteśmy świadkami koszmaru”.
„Gigantyczne i zasłużone zwycięstwo Charlotte Kalli, w którego tle Bjoergen i Johaug zostały zbite na żółto i niebiesko” - skomentował kanał telewizji TV2. Dziennik „Dagbladet” ocenił, że Norwegia została totalnie zdeklasowana, a za skandal uznał złe smarowanie nart w ekipie, która posiada na to najwięcej pieniędzy na świecie.
Szwedzcy serwismeni przyznali, że śledząc rozwój warunków atmosferycznych zmieniali swoim zawodniczkom narty na cztery minuty przed ich startem. Ich szef Urban Nilsson opisał na antenie szwedzkiej telewizji SVT, że przewidując szybko zmieniające się warunki pogodowe przygotowali wiele wariantów nart i ustawili testerów na kilku odcinkach trasy, telefonicznie ustalając ich ostateczny dobór.
Tego nie zrobili Norwegowie i szef ich serwismenów Knut Nystad przyznał, że tego dnia nawet nie testowali nart dobranych na wypadek opadów śniegu.
Zostaliśmy totalnie zaskoczeni, podczas kiedy nasi amerykańscy i szwedzcy koledzy okazali się bardziej przewidujący
—przyznał serwismen.
Oni chyba nie wierzą w oficjalne prognozy pogody lub ich nie rozumieją
—stwierdziła na mecie najlepsza tego dnia z Norweżek Heidi Weng, która zajęła 22. miejsce.
„Aftenposten” nazwał bieg surrealistycznym. „Nikogo nie zdziwiła pewna i silna wygrana Kalli, lecz szokiem było widzieć wszystkie Norweżki tak daleko za jej plecami” - napisano.
mm/pap
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/235043-norweskie-media-o-swoich-biegaczkach-zalosna-publicznosc-przyklejona-do-nart
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.