Mistrzostwa świata: Sensacja! Szok! Klęska Norweżek na 10 kilometrów!

Charlotte Kalla/fot. Fot. PAP/EPA/ANDERS WIKLUND
Charlotte Kalla/fot. Fot. PAP/EPA/ANDERS WIKLUND

Doniesienia o znakomitej formie reprezentantki gospodarzy Charlotte Kalli nie były przesadzone. Szwedka w wielkim stylu wygrała wtorkowy bieg na 10 km techniką dowolną rozgrywane na narciarskich mistrzostwach świata w Falun. Sensacyjnie na pozostałych medalowych miejscach uplasowały się Amerykani: druga była Jessica Diggins, trzecia – Caitlin Gregg. Jeszcze większą sensacją jest totalna klęska dominujących w tym sezonie Norweżek.

Na starcie stanęły cztery Polki – piąta, ta najbardziej utytułowana czyli Justyna Kowalczyk, zrezygnowała z udziału by lepiej przygotować się do sobotniego biegu na 30 km stylem klasycznym. Najlepiej z biało-czerwonych spisała się Sylwia Jaśkowiec, która ukończyła zawody na 14. miejscu. Udało jej się wyprzedzić między innymi wszystkie reprezentantki Norwegii! Kornelia Kubińska była 41., Ewelina Marcisz 44., a Magdalena Kozielska 56.

Najwięcej emocji wzbudził jednak fatalny start Norweżek. Przed mistrzostwami świata w Falun Norweżka Marit Bjoergen zapowiadała walkę o 6 złotych medali. Jeszcze przed rozpoczęciem czempionatu zrezygnowała z udziału w sprincie drużynowym, więc plan został okrojony do 5 złotych krążków. Bjoergen ozpoczęła planowo, bo od zwycięstwa w sprincie techniką klasyczną. Na pierwszej konkurencji jej licznik jednak się zatrzymał.

Marit Bjoergen/fot. Fot. PAP/EPA/ANDERS WIKLUND
Marit Bjoergen/fot. Fot. PAP/EPA/ANDERS WIKLUND

W sobotnim biegu łączonym na 15 km Bjoergen zajęła dopiero szóste miejsce. Wygrała za to druga z faworyzowanych Norweżek Therese Johaug. Obie były głównymi kandydatkami do zwycięstwa we wtorkowej rywalizacji na 10 km łyżwą. Tymczasem nie tylko nie wygrały, ale ich start określić trzeba jako klęskę. Żadna z reprezentantek Norwegii nie znalazła się nawet w pierwszej dwudziestce! Bjoergen została sklasyfikowana na 31. miejscu, Johaug na 27. Najlepsza w norweskiej drużynie Heidi Weng była dopiero 22. To nie jest nawet sensacja - to jest szok!

mm

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych