Kubica pomylił drogę. Fatalny rajd Polaka na Wyspach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.PAP/EPA/NIKOS MITSOURAS
fot.PAP/EPA/NIKOS MITSOURAS

Nie tak miało być. W Rajdzie Wielkiej Brytanii po czterech odcinkach Kubica zajmuje 12. lokatę. Od początku brytyjskiego rajdu Polak notuje najsłabsze czasy spośród kierowców WRC. Zdarzyło mu się też pojechać w złym kierunku. Co się dzieje z Robertem Kubicą?

(…) priorytetem jest przejechanie wszystkich odcinków i zbieranie doświadczenia. Tempo będziemy zwiększać krok po kroku

—zapewniał Robert Kubica.

Komentatorzy podkreślają, że to występ poniżej oczekiwań, a nasz rajdowiec zapewnia:

Przegapiłem jedno skrzyżowanie, bo poprawiałem opis poprzedniego zakrętu i nie usłyszałem komendy Maćka. Zaraz potem, zamiast skręcić, pojechaliśmy prosto i znów musieliśmy cofać. To jednak nie było nic wielkiego

—mówił.

Na trasie panowały trudne warunki, co jest wytłumaczeniem dla słabszego startu Kubicy.

Warunki są trudne, byłem tu w zeszłym roku ale nie przejechałem wielu OS-ów. Warunki są zdradliwe, szczególnie dla mnie dlatego jadę spokojnie

—mówił na mecie Kubica.

Niższe niż zazwyczaj tempo po części mogło też wynikać z przygotowania samochodu.

Po odcinku testowym zmieniliśmy trochę ustawienia, bo w nocy padało, ale chyba nie jest aż tak dobrze, jak miało być. Wczoraj auto prowadziło się lepiej. Obecna konfiguracja wymusza na mnie większą pracę za kierownicą. Z moimi ograniczeniami nie jestem w stanie optymalnie jechać. Niestety nie możemy za bardzo zmienić tego na tym serwisie, bo tu możemy użyć tylko tego, co mamy w samochodzie

—wyjaśniał Kubica.

Po czterech OS-ach Kubica plasuje się na 12. miejscu w klasyfikacji rajdu.

Czytaj też:

Robert Kubica o powrocie do Formuły 1: „Nie mógłbym prowadzić bolidu”

ann/eurosport.onet.pl/sportfan.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych