Polski żołnierz, który zdezerterował na Białoruś podczas wywiadu dla reżimowej telewizji Łukaszenki wypowiedział skandaliczne słowa. Mężczyzna odkleił flagę naszego kraju z munduru i stwierdził, że… może ją „spuścić w kiblu”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Niestworzone opowieści! Dezerter oczernia Polskę w białoruskiej telewizji: „Gościu ze Straży Granicznej strzelił mu prosto w łeb”. WIDEO

CZYTAJ TAKŻE: Prokuratura wszczęła śledztwo ws. dezercji żołnierza na Białoruś. Uciekinierowi grozi nawet 10 lat więzienia!

W piątek media poinformowały, że polski żołnierz porzucił służbę i uciekł na Białoruś. Informacja pojawiła się po tym, gdy rano Białoruski Państwowy Komitet Graniczny (GPK), odpowiednik polskiej Straży Granicznej, poinformował, że polski żołnierz rzekomo poprosił o azyl na Białorusi.

Dezerter udzielił wywiadu dla białoruskiej reżimowej telewizji, podczas którego wypowiedział wiele absurdalnych zarzutów ws. działań Polski na wschodniej granicy.

„Nie przykleję tych flag”

Na Twitterze niezależnego białoruskiego kanału Nexta pojawił się kolejny fragment wywiadu żołnierza. Mężczyzna postanowił zdjąć polską flagę z munduru i wypowiedział skandaliczne słowa.

Nie, nie będę się oklejał tymi flagami, bo wcześniej przeczytałem to, co mówiła o mnie Polska, i nie przykleję tych flag

— powiedział.

Teraz to mogę tylko pójść i spuścić w kiblu. Mogę pójść do toalety?

— zapytał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Nieoficjalnie: Służby sprawdzają, czy Czeczko był białoruskim szpiegiem lub informatorem. Prześwietlany jest również partner jego siostry

-TYLKO U NAS. Gen. Polko o ucieczce żołnierza: Wybrał wyjście najgorsze z możliwych. Białoruś wykorzysta go i wypluje

-Co się teraz dzieje z dezerterem? „Sytuacja prawna uciekiniera sprawia, że jest on zakładnikiem białoruskich służb”

mm/PAP/Twitter