Naszym obowiązkiem jest pamiętanie o żołnierzach wyklętych, także dla przyszłych pokoleń - mówił wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński podczas poniedziałkowej uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce.
Muzeum powstanie w byłym areszcie śledczym, w budynku z 1903 r. Otwarcie placówki dla zwiedzających ma nastąpić jesienią przyszłego roku.
Dzisiejsza uroczystość to symboliczne podsumowanie dotychczasowych wieloletnich działań (…) Dopóki to możliwe, dopóki wciąż żyją bezpośredni świadkowie tych wydarzeń, powinny tworzyć się miejsca, które będą dla nich symbolicznym domem, miejsca w których poczują się szanowani i wysłuchani, miejsca spotkań i dialogu
— powiedział dyrektor muzeum Jacek Karczewski.
Minister kultury powiedział, że wzięcie przez resort współodpowiedzialności za budowę placówki „było oczywiste”; pytaniem pozostaje fakt, dlaczego dopiero teraz wolna Polska buduje pierwsze muzeum żołnierzy wyklętych” - mówił.
Jak podkreślił wicepremier Gliński, jest to muzeum poświęcone tym bohaterom polskiej historii, którzy podejmowali dramatyczne decyzje.
W historii może właśnie jest najważniejsze to, jak pojedynczy ludzie wybierają w okresie próby. To były dramatyczne wybory; to były straszne wybory. Nasze pokolenie nie ma przed sobą takich dylematów
— mówił szef MKiDN.
Dodał, że „dzięki tym wyborom żołnierzy wyklętych, ale także ich poprzedników, nasza wspólnota funkcjonuje. Polska istnieje i naszym obowiązkiem jest pamiętać o tym - także dla przyszłych pokoleń”.
Zaznaczył, że placówka będzie instytucją ważną dla polskiej pamięci.
Cieszę się bardzo za wypełnienie testamentu tych, którzy zginęli w tamtych czasach (…) Oddali oni własne życie, wszystko co mieli, najważniejsze rzeczy za to, żebyśmy my mogli w tej chwili żyć w pięknej, normalnej, demokratycznej Polsce
— dodał.
Prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski zaznaczył, że należy pogłębiać i przybliżać innym wiedzę o powojennej Polsce.
Wielu ludzi młodych i dorosłych nie rozumie tamtych czasów, mimo że tyle dobrych rzeczy się stało, mimo że tyle ministerstwo (kultury) zrobiło, mimo że takich pięknych rzeczy Instytut Pamięci Narodowej dokonał
— mówił.
Gromadzimy się tu dla zwykłych ludzi, dla prostych ludzi, czasem bez większego stopnia wojskowego, bez studiów, bez wcześniejszych dokonań. Ale wszyscy wiemy, że to byli ludzie, którzy umieli wybrać w najtrudniejszych sytuacjach, którzy opowiedzieli się po dobrej stronie, którzy wybrali to, co wtedy było najważniejsze, co zawsze jest najważniejsze
— powiedział Kotowski.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Naszym obowiązkiem jest pamiętanie o żołnierzach wyklętych, także dla przyszłych pokoleń - mówił wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński podczas poniedziałkowej uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce.
Muzeum powstanie w byłym areszcie śledczym, w budynku z 1903 r. Otwarcie placówki dla zwiedzających ma nastąpić jesienią przyszłego roku.
Dzisiejsza uroczystość to symboliczne podsumowanie dotychczasowych wieloletnich działań (…) Dopóki to możliwe, dopóki wciąż żyją bezpośredni świadkowie tych wydarzeń, powinny tworzyć się miejsca, które będą dla nich symbolicznym domem, miejsca w których poczują się szanowani i wysłuchani, miejsca spotkań i dialogu
— powiedział dyrektor muzeum Jacek Karczewski.
Minister kultury powiedział, że wzięcie przez resort współodpowiedzialności za budowę placówki „było oczywiste”; pytaniem pozostaje fakt, dlaczego dopiero teraz wolna Polska buduje pierwsze muzeum żołnierzy wyklętych” - mówił.
Jak podkreślił wicepremier Gliński, jest to muzeum poświęcone tym bohaterom polskiej historii, którzy podejmowali dramatyczne decyzje.
W historii może właśnie jest najważniejsze to, jak pojedynczy ludzie wybierają w okresie próby. To były dramatyczne wybory; to były straszne wybory. Nasze pokolenie nie ma przed sobą takich dylematów
— mówił szef MKiDN.
Dodał, że „dzięki tym wyborom żołnierzy wyklętych, ale także ich poprzedników, nasza wspólnota funkcjonuje. Polska istnieje i naszym obowiązkiem jest pamiętać o tym - także dla przyszłych pokoleń”.
Zaznaczył, że placówka będzie instytucją ważną dla polskiej pamięci.
Cieszę się bardzo za wypełnienie testamentu tych, którzy zginęli w tamtych czasach (…) Oddali oni własne życie, wszystko co mieli, najważniejsze rzeczy za to, żebyśmy my mogli w tej chwili żyć w pięknej, normalnej, demokratycznej Polsce
— dodał.
Prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski zaznaczył, że należy pogłębiać i przybliżać innym wiedzę o powojennej Polsce.
Wielu ludzi młodych i dorosłych nie rozumie tamtych czasów, mimo że tyle dobrych rzeczy się stało, mimo że tyle ministerstwo (kultury) zrobiło, mimo że takich pięknych rzeczy Instytut Pamięci Narodowej dokonał
— mówił.
Gromadzimy się tu dla zwykłych ludzi, dla prostych ludzi, czasem bez większego stopnia wojskowego, bez studiów, bez wcześniejszych dokonań. Ale wszyscy wiemy, że to byli ludzie, którzy umieli wybrać w najtrudniejszych sytuacjach, którzy opowiedzieli się po dobrej stronie, którzy wybrali to, co wtedy było najważniejsze, co zawsze jest najważniejsze
— powiedział Kotowski.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/360581-wicepremier-glinski-w-ostrolece-naszym-obowiazkiem-jest-pamietanie-o-zolnierzach-wykletych-takze-dla-przyszlych-pokolen