Wśród eksponatów, jakie będą w muzeum, jest pamiątka podarowana przez syna Józefa Franczaka, ps. Laluś - żołnierza wojny obronnej 1939 r., żołnierza AK, żołnierza podziemia antykomunistycznego, który jako ostatni partyzant z bronią w ręku poległ 21 października 1963 r. Jest to medalik z Matką Bożą Szkaplerzną na łańcuszku.
Jak powiedział Karczewski, „Józef Franczak nosił go przy sobie w ostatnich tygodniach życia. Będąc na jednej z kwater, urwał się łańcuszek. Józef zostawił go u rodziny, aby go naprawili i jak będzie następnym razem, to go odbierze. Nie zdążył”.
Podczas uroczystości został odczytany akt erekcyjny, do którego zostały załączone m.in. aktualne wydania gazet, monety o nominale 1, 2 i 5 zł. Akt wraz z załącznikami został włożony do pamiątkowej łuski, a następnie zamurowany.
Budowa Muzeum Żołnierzy Wyklętych została poświęcona przez biskupa diecezji łomżyńskiej Janusza Stepnowskiego.
Dziękuję inicjatorom tej budowy, która ma na celu przekazać pamięć o tych ludziach, którzy zginęli, którzy byli męczeni za swoją wiarę, za swoje przekonania, za wolność, o którą walczyli, którzy byli męczeni właśnie w tym miejscu w północno- wschodniej Polsce
— powiedział biskup.
Muzeum powstanie w byłym areszcie śledczym. Gmach powstał w 1903 r. jako więzienie carskie. Więzieniem był również podczas okupacji niemieckiej i po 1944 r. Placówka ma upamiętniać Żołnierzy Polski Niepodległej, ma też uczyć i edukować.
Budowa Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce jest finansowana w ramach dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zakończenie prac przewidziano na koniec czerwca 2018 r. Otwarcie muzeum dla zwiedzających ma nastąpić jesienią przyszłego roku.
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wśród eksponatów, jakie będą w muzeum, jest pamiątka podarowana przez syna Józefa Franczaka, ps. Laluś - żołnierza wojny obronnej 1939 r., żołnierza AK, żołnierza podziemia antykomunistycznego, który jako ostatni partyzant z bronią w ręku poległ 21 października 1963 r. Jest to medalik z Matką Bożą Szkaplerzną na łańcuszku.
Jak powiedział Karczewski, „Józef Franczak nosił go przy sobie w ostatnich tygodniach życia. Będąc na jednej z kwater, urwał się łańcuszek. Józef zostawił go u rodziny, aby go naprawili i jak będzie następnym razem, to go odbierze. Nie zdążył”.
Podczas uroczystości został odczytany akt erekcyjny, do którego zostały załączone m.in. aktualne wydania gazet, monety o nominale 1, 2 i 5 zł. Akt wraz z załącznikami został włożony do pamiątkowej łuski, a następnie zamurowany.
Budowa Muzeum Żołnierzy Wyklętych została poświęcona przez biskupa diecezji łomżyńskiej Janusza Stepnowskiego.
Dziękuję inicjatorom tej budowy, która ma na celu przekazać pamięć o tych ludziach, którzy zginęli, którzy byli męczeni za swoją wiarę, za swoje przekonania, za wolność, o którą walczyli, którzy byli męczeni właśnie w tym miejscu w północno- wschodniej Polsce
— powiedział biskup.
Muzeum powstanie w byłym areszcie śledczym. Gmach powstał w 1903 r. jako więzienie carskie. Więzieniem był również podczas okupacji niemieckiej i po 1944 r. Placówka ma upamiętniać Żołnierzy Polski Niepodległej, ma też uczyć i edukować.
Budowa Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce jest finansowana w ramach dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zakończenie prac przewidziano na koniec czerwca 2018 r. Otwarcie muzeum dla zwiedzających ma nastąpić jesienią przyszłego roku.
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/360581-wicepremier-glinski-w-ostrolece-naszym-obowiazkiem-jest-pamietanie-o-zolnierzach-wykletych-takze-dla-przyszlych-pokolen?strona=2