W kampanii dotyczącej polskiego wymiaru sprawiedliwości mówimy jak jest; pokazywanie patologii polskiego sądownictwa ma zachęcać do jego zmiany
— mówi PAP prezes Polskiej Fundacji Narodowej Cezary Jurkiewicz. Jak dodał, istotna jest merytoryczna treść kampanii, a nie wyimaginowane afery.
Kampanię informacyjną „Sprawiedliwe sądy”, która dotyczy reformy wymiaru sprawiedliwości, Jurkiewicz przedstawił w piątek na konferencji prasowej, w której uczestniczyła też premier Beata Szydło. Częścią kampanii są strony internetowe: sprawiedliwesady.pl i takjakbylo.pl. Kampania ma się toczyć w telewizji, internecie i na ulicach, gdzie kilka dni temu pojawiły się pierwsze billboardy z hasłem „Niech zostanie tak jak było. Czy na pewno tego chcesz?”. Powstały też profile „Sprawiedliwe sądy” na Facebooku i Twitterze oraz kanał na Youtube. Kampania będzie obecna - jak mówią jej twórcy - także m.in. w TVN i w „Gazecie Wyborczej”.
Mówimy Polakom jak jest. To obecnie nasze najważniejsze zadanie, bo to jest kampania oparta na prawdzie, na faktach. To nie jest kampania wyimaginowanych sytuacji dotyczących polskich sądów, ale sytuacji rzeczywistych, które trzeba pokazać. My nie chcemy, żeby było tak jak było, bo ludzie naprawdę są już tym zmęczeni, np. przewlekłością postępowań sądowych. To ludzi ogromnie boli
— powiedział PAP Jurkiewicz.
Równość sędziów wobec prawa powinna być rzeczą oczywistą
— dodał.
Wzywamy wszystkich do rozmawiania o reformie wymiaru sprawiedliwości, która jest bardzo Polsce potrzebna, a nie do kreowania sztucznych afer, których nie ma
— zaznaczył Jurkiewicz.
Jednocześnie podkreślił, że „nie ma żadnej sprawy defraudacji środków, nie ma żadnej sprawy niezgodności ze statutem”.
Polska Fundacja Narodowa po prostu przypomniała o konieczności reformy sądów, której chcą Polacy. I tylko tyle. Politycy niech się nie zasłaniają mówiąc, że cokolwiek jest winą Fundacji, bo politycy przede wszystkim powinni służyć ludziom
— powiedział prezes PFN.
Zdementował też informację o tym, że 19 mln zł na kampanię to środki publiczne.
To są nasze środki statutowe, wpłacone przez fundatorów, nie zaś środki publiczne. Mówienie o tym, że to są środki publiczne jest kłamstwem
— oświadczył Jurkiewicz. Powołał się przy tym na art. 5 ustawy o finansach publicznych, który precyzuje, co w sensie prawnym jest środkami publicznymi. W dodatku - jak ocenił - ustawa o fundacjach mówi, że fundatorzy nie mogą decydować o tym, jak wydawane są środki danej fundacji.
Fundatorzy nie mają wpływu na programy. To jest tak, że fundatorzy zaufali nam, te pieniądze zostały przekazane, a my jako zarząd fundacji widząc to, co się wydarzyło podjęliśmy istotną dla nas decyzję, by bronić wizerunku Polski poprzez pokazanie rzeczywistości polskiego sądownictwa
— dodał.
Prezes PFN zdementował też informację, że operator kampanii, którym jest spółka Solvere, dostanie 19 mln zł.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W kampanii dotyczącej polskiego wymiaru sprawiedliwości mówimy jak jest; pokazywanie patologii polskiego sądownictwa ma zachęcać do jego zmiany
— mówi PAP prezes Polskiej Fundacji Narodowej Cezary Jurkiewicz. Jak dodał, istotna jest merytoryczna treść kampanii, a nie wyimaginowane afery.
Kampanię informacyjną „Sprawiedliwe sądy”, która dotyczy reformy wymiaru sprawiedliwości, Jurkiewicz przedstawił w piątek na konferencji prasowej, w której uczestniczyła też premier Beata Szydło. Częścią kampanii są strony internetowe: sprawiedliwesady.pl i takjakbylo.pl. Kampania ma się toczyć w telewizji, internecie i na ulicach, gdzie kilka dni temu pojawiły się pierwsze billboardy z hasłem „Niech zostanie tak jak było. Czy na pewno tego chcesz?”. Powstały też profile „Sprawiedliwe sądy” na Facebooku i Twitterze oraz kanał na Youtube. Kampania będzie obecna - jak mówią jej twórcy - także m.in. w TVN i w „Gazecie Wyborczej”.
Mówimy Polakom jak jest. To obecnie nasze najważniejsze zadanie, bo to jest kampania oparta na prawdzie, na faktach. To nie jest kampania wyimaginowanych sytuacji dotyczących polskich sądów, ale sytuacji rzeczywistych, które trzeba pokazać. My nie chcemy, żeby było tak jak było, bo ludzie naprawdę są już tym zmęczeni, np. przewlekłością postępowań sądowych. To ludzi ogromnie boli
— powiedział PAP Jurkiewicz.
Równość sędziów wobec prawa powinna być rzeczą oczywistą
— dodał.
Wzywamy wszystkich do rozmawiania o reformie wymiaru sprawiedliwości, która jest bardzo Polsce potrzebna, a nie do kreowania sztucznych afer, których nie ma
— zaznaczył Jurkiewicz.
Jednocześnie podkreślił, że „nie ma żadnej sprawy defraudacji środków, nie ma żadnej sprawy niezgodności ze statutem”.
Polska Fundacja Narodowa po prostu przypomniała o konieczności reformy sądów, której chcą Polacy. I tylko tyle. Politycy niech się nie zasłaniają mówiąc, że cokolwiek jest winą Fundacji, bo politycy przede wszystkim powinni służyć ludziom
— powiedział prezes PFN.
Zdementował też informację o tym, że 19 mln zł na kampanię to środki publiczne.
To są nasze środki statutowe, wpłacone przez fundatorów, nie zaś środki publiczne. Mówienie o tym, że to są środki publiczne jest kłamstwem
— oświadczył Jurkiewicz. Powołał się przy tym na art. 5 ustawy o finansach publicznych, który precyzuje, co w sensie prawnym jest środkami publicznymi. W dodatku - jak ocenił - ustawa o fundacjach mówi, że fundatorzy nie mogą decydować o tym, jak wydawane są środki danej fundacji.
Fundatorzy nie mają wpływu na programy. To jest tak, że fundatorzy zaufali nam, te pieniądze zostały przekazane, a my jako zarząd fundacji widząc to, co się wydarzyło podjęliśmy istotną dla nas decyzję, by bronić wizerunku Polski poprzez pokazanie rzeczywistości polskiego sądownictwa
— dodał.
Prezes PFN zdementował też informację, że operator kampanii, którym jest spółka Solvere, dostanie 19 mln zł.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/357145-prezes-pfn-o-kampanii-sprawiedliwe-sady-mowimy-jak-jest-pokazywanie-patologii-polskiego-sadownictwa-ma-zachecac-do-jego-zmiany