Ten spektakl wywołuje zachwyt antyklerykałów i niechęć tych, którzy uważają że nie temu powinna służyć sztuka, zwłaszcza gdy jest utrzymywana przez instytucje państwa
— odparł Wildstein.
Mamy do czynienia z plakatem politycznym
— dodał, podkreślając że celem jest tutaj dezintegracja społeczeństwa.
Każda wspólnota musi swoje mity poddawać rewizji
— oponował Łysak.
Bronisław Wildstein przypomniał, że Oliver Frljić napisał na Polskę donos do Komisji europejskiej, skarżąc się, że aktorzy grający w „Klątwie” są szykanowani. Jak stwierdził, prowokator zrobił z siebie ofiarę i kontynuuje rozpoczęty na scenie spektakl. Co na to dyrektor TP?
Ten list wywołał zapis w telewizji na aktorów i takie represje, moim zdaniem zupełnie absurdalne. To jest główny motyw tego listu, ponieważ aktorzy tak naprawdę wykonywali swoją pracę
— twierdził Łysak.
Wildstein przypomniał, że aktorka, której dotyczyło zerwanie współpracy z TVP nawoływała do nienawiści a nawet do zbrodni - zabójstwa Jarosława Kaczyńskiego. Jak podkreślił, mieliśmy już w Polsce mord polityczny, w którym zginął w działacz PiS.
Nawołuję Polaków do tego, by zastanowili się jaką sztukę chcą mieć, za jaką sztukę chcą płacić i dlaczego mają płacić za jedną sztukę a za inną nie. Dlaczego coś jest sztuką? Dlatego, że odbywa się w teatrze? Dominujące środowiska decydują o tym, co jest sztuką, a co nie**
— powiedział Bronisław Wildstein na zakończenie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ten spektakl wywołuje zachwyt antyklerykałów i niechęć tych, którzy uważają że nie temu powinna służyć sztuka, zwłaszcza gdy jest utrzymywana przez instytucje państwa
— odparł Wildstein.
Mamy do czynienia z plakatem politycznym
— dodał, podkreślając że celem jest tutaj dezintegracja społeczeństwa.
Każda wspólnota musi swoje mity poddawać rewizji
— oponował Łysak.
Bronisław Wildstein przypomniał, że Oliver Frljić napisał na Polskę donos do Komisji europejskiej, skarżąc się, że aktorzy grający w „Klątwie” są szykanowani. Jak stwierdził, prowokator zrobił z siebie ofiarę i kontynuuje rozpoczęty na scenie spektakl. Co na to dyrektor TP?
Ten list wywołał zapis w telewizji na aktorów i takie represje, moim zdaniem zupełnie absurdalne. To jest główny motyw tego listu, ponieważ aktorzy tak naprawdę wykonywali swoją pracę
— twierdził Łysak.
Wildstein przypomniał, że aktorka, której dotyczyło zerwanie współpracy z TVP nawoływała do nienawiści a nawet do zbrodni - zabójstwa Jarosława Kaczyńskiego. Jak podkreślił, mieliśmy już w Polsce mord polityczny, w którym zginął w działacz PiS.
Nawołuję Polaków do tego, by zastanowili się jaką sztukę chcą mieć, za jaką sztukę chcą płacić i dlaczego mają płacić za jedną sztukę a za inną nie. Dlaczego coś jest sztuką? Dlatego, że odbywa się w teatrze? Dominujące środowiska decydują o tym, co jest sztuką, a co nie**
— powiedział Bronisław Wildstein na zakończenie.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/330082-goraca-debata-o-klatwie-u-wildsteina-zalosne-tlumaczenia-dyrektora-tp-to-rodzaj-prowokacji-majacy-doprowadzic-do-debaty-i-oczyszczenia?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.