Strona rosyjska blokuje budowę pomnika w Smoleńsku. Bo będzie przeszkadzał w pracy lotniska Siewiernyj...

fot.wPolityce.pl
fot.wPolityce.pl

Miejsce katastrofy polskiego samolotu w Smoleńsku upamiętnia kamień i krzyż. Jak informują napisy po rosyjsku, znajduje się pod ono nadzorem kamer i „podlega ochronie państwowej”. To specyficzna ochrona.

Okoliczni mieszkańcy i odwiedzający to miejsce Polacy kwiaty i znicze składają pod jedną z dwóch symbolicznych brzóz - to tu odbywają się także coroczne uroczystości. Drugą brzozę w sierpniu 2014 r. złamał wiatr i została wycięta.

W przeddzień 6. rocznicy katastrofy Tu-154M miejsce tragedii zostało uprzątnięte.

Smoleńskie służby miejskie wywiozły część zwiędłych kwiatów i wypalonych zniczy. Mieszkańcy miasta zastanawiają się, kiedy stanie w tym miejscu pomnik upamiętniający ofiary katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku

—informuje TVP. Info.

To miejsce pamięta i nikogo nie pozostawia obojętnym

—powtarzają mieszkańcy Smoleńska i Polacy, którym udało się tu przyjechać.

Starania o postawienie pomnika w miejscu katastrofy Tu-154M nie przynoszą na razie rezultatu. Dokonano już nawet symbolicznego wmurowania kamienia węgielnego pod jego budowę.

Strona rosyjska wstrzymała inwestycję, ponieważ jak twierdzi minister kultury Władimir Medinski, obelisk jest za duży i przeszkadzałby w pracy lotniska Siewiernyj

—wyjaśnia TVP.Info.

Trzeba uczcić ludzi, to zupełnie normalne, niech wreszcie zaczną budować. To jest pamiętne miejsce nie tylko dla Polaków, ale również dla Rosjan

—mówią jednak mieszkańcy Smoleńska.

ZOBACZ TEŻ:

Smoleńsk po 6 latach sprawia jeszcze bardziej przygnębiające wrażenie. [GALERIA ZDJĘĆ] Na dokładkę… głos zabiera Ewa Kopacz

ann/PAP/tvp.info


List z Polski” - Artur Dmochowski, Mariusz Pilis. Książka, którą trzeba przeczytać! Do kupienia :TUTAJ!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych