Kanadyjskie wydawnictwo Between the Lines udowodniło właśnie, że można Polaków jeszcze bardziej obrazić, niż „polskimi obozami”. Otóż wymyśliło twór o nazwie „polskie SS”. Czy znajdzie się teraz odkrywca „polskich korzeni Adolfa Hitlera”? Bo chyba gorzej już być nie może.
O sprawie haniebnego przypisania nam niemieckiego produktu o nazwie Schutzstaffel, czyli w skrócie „SS”, poinformował ambasador RP Marcin Bosacki. Placówka w Ottawie pochwaliła się pismem, jakie wysłał Bosacki do do wydawnictwa z żądaniem wycofania książki ze sprzedaży.
Nazwisko ambasadora jest w tym kontekście ważne. Otóż ten były dziennikarz gazety Michnika, gdy był jeszcze rzecznikiem MSZ, za czasów Radosława Sikorskiego, z pełnym przekonaniem bronił publikacji „Inferno of Choices”. Zdaniem wielu historyków książka ta utrwala stereotyp Polaków jako antysemitów i szmalcowników. Na siedem oddzielnych tekstów, z jakich składa się publikacja, pięć mówi o polskich szmalcownikach.
Radosław Sikorski wbrew wszystkim zastrzeżeniom nakazał rozpropagowanie publikacji przez placówki dyplomatyczne. Jego rzecznik tak bronił tej decyzji:
To wybór tekstów znakomitych polskich historyków, a także materiałów i dokumentów Polskiego Państwa Podziemnego przedstawiających kontekst historyczny, w jakim dokonywała się zagłada Żydów na terenach okupowanej przez Niemcy Polski
— mówił Bosacki w 2012 r.
Ciąg dalszy na następnej stronie:
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kanadyjskie wydawnictwo Between the Lines udowodniło właśnie, że można Polaków jeszcze bardziej obrazić, niż „polskimi obozami”. Otóż wymyśliło twór o nazwie „polskie SS”. Czy znajdzie się teraz odkrywca „polskich korzeni Adolfa Hitlera”? Bo chyba gorzej już być nie może.
O sprawie haniebnego przypisania nam niemieckiego produktu o nazwie Schutzstaffel, czyli w skrócie „SS”, poinformował ambasador RP Marcin Bosacki. Placówka w Ottawie pochwaliła się pismem, jakie wysłał Bosacki do do wydawnictwa z żądaniem wycofania książki ze sprzedaży.
Nazwisko ambasadora jest w tym kontekście ważne. Otóż ten były dziennikarz gazety Michnika, gdy był jeszcze rzecznikiem MSZ, za czasów Radosława Sikorskiego, z pełnym przekonaniem bronił publikacji „Inferno of Choices”. Zdaniem wielu historyków książka ta utrwala stereotyp Polaków jako antysemitów i szmalcowników. Na siedem oddzielnych tekstów, z jakich składa się publikacja, pięć mówi o polskich szmalcownikach.
Radosław Sikorski wbrew wszystkim zastrzeżeniom nakazał rozpropagowanie publikacji przez placówki dyplomatyczne. Jego rzecznik tak bronił tej decyzji:
To wybór tekstów znakomitych polskich historyków, a także materiałów i dokumentów Polskiego Państwa Podziemnego przedstawiających kontekst historyczny, w jakim dokonywała się zagłada Żydów na terenach okupowanej przez Niemcy Polski
— mówił Bosacki w 2012 r.
Ciąg dalszy na następnej stronie:
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/280707-kanadyjczycy-pisza-o-polskim-ss-a-ambasador-bosacki-protestuje-ten-sam-bosacki-kilka-lat-temu-zachwalal-ksiazke-utrwalajaca-stereotyp-polaka-mordercy-zydow-rozdwojenie-jazni