Publicysta prawny dziennika "Rzeczpospolita": "Trybunał Konstytucyjny nie miał prawa zakazywać Sejmowi wyboru sędziów"

„Trybunał Konstytucyjny nie miał prawa zakazywać Sejmowi wyboru sędziów” - stwierdza ceniony publicysta prawny „Rzeczpospolitej” Marek Domagalski.

Jak ocenia, TK - wzywając Sejmu do powstrzymania się od wyboru sędziów Trybunału do czasu ostatecznego orzeczenia w sprawie konstytucyjności ustawy - wyszedł ponad swoje kompetencje:

Nie tylko nie ma przepisu dającego takie uprawnienie Trybunałowi, ale i sam Trybunał w kilku orzeczeniach w tym w pełnym składzie - odmawiał takich zabezpieczeń. Wskazywał expressis verbis, że takie postanowienie są niedopuszczalne.

Podobnego orzeczenia jak środowe Trybunał nie wydał nigdy w swojej historii.

CZYTAJ TAKŻE: Trybunał wydał decyzję „o zabezpieczeniu”, czyli zakazał posłom wybierania sędziów. Wcześniej sam TK uznał, że nie może posługiwać się „zabezpieczeniem”!

Domagalski przypomina, że w postanowieniu z lutego 2006 r. Trybunał w 15 osobowym składzie, pod przewodnictwem prof. Marka Safjana, odmówił podobnego zabezpieczenia.

Działanie na podstawie prawa oznacza dla Trybunału możność podejmowania tylko takich rozstrzygnięć i działań władczych, które są Trybunałowi przez prawo wyraźnie dozwolone lub nakazane, wszystko inne jest bowiem bezwzględnie zakazane - dodaje Domagalski.

Jak widać, Trybunał tak się zapędził w walce z parlamentem, że sięga także po rozwiązania niezgodne z porządkiem prawnym państwa.

CZYTAJ TAKŻE: Sędziowie Trybunału tak bardzo kochają niezależność i apolityczność Trybunału, że sięgają po coraz brutalniejsze środki. Za chwilę sami Trybunał - z miłości oczywiście - uśmiercą

Prej