Wolski o ogołoconej willi prezydenckiej: "Na zwrot sokowirówki przez uczciwego znalazcę raczej bym nie liczył". NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

No tak, ale na biednego nie trafiło. Jeśli „przytuliłby” sokowirówkę ktoś biedny, to można by to zrozumieć.

Nie, to na biednego z pewnością nie trafiło. Tylko tak jak mówię - to nie są ludzie, których majątek rósł przez pokolenia, czy w skutek ciężkiej pracy.

Na koniec sprawa dużo poważniejsza niż ta nieszczęsna sokowirówka i inny sprzęt kuchenny. Mianowicie zaginęły też telefony służbowe do tajnej komunikacji wyposażone w oprogramowanie szyfrujące.

Być może szpiedzy dawali za nie wysoką cenę. Ale to rzeczywiście jest poważna sprawa i sądzę, że to się jakoś wyjaśni ponieważ takie aparaty mają jakieś GPS, czy w inny sposób można je namierzyć. Za to - mówiąc brzydko - ktoś musi beknąć. Na zwrot sokowirówki przez uczciwego znalazcę raczej bym nie liczył.

Rozmawiał Sławomir Sieradzki

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych