Wąsik: "W CBA jest duże poruszenie, ale myślę, że w innych służbach także się tę sprawę komentuje". Czy sędzia Łączewski ujawnił tajne dane operacyjne? NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Fratria/YouTube
Fot. Fratria/YouTube

Taka sytuacja niezbyt dobrze rokuje, bo funkcjonariusze będą się być może bali pewnych rzeczy przedstawiać do materiału procesowego

— mówi portalowi wPolityce.pl były wiceszef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Maciej Wąsik.

wPolityce.pl: Jak zareagowali pańscy koledzy z dawnej służby, gdy dowiedzieli się z artykułu „wSieci” jak sędzia Łączewski potraktował ich pracę?

CZYTAJ WIĘCEJ: Sędzia Łączewski pod lupą ABW i CBA. Służby sprawdzają, czy złamał prawo pisząc skandaliczny wyrok

Maciej Wąsik, były wiceszef CBA: Ludzie są poruszeni. Wiedzą przecież, że ich bezpieczeństwo zależy od anonimowości. W CBA jest duże poruszenia, ale myślę, że w innych służbach także się tę sprawę komentuje.

Jak pan sądzi, skąd w ogóle sędzia wpadł na pomysł, aby tak postąpić z materiałami operacyjnymi, materiałami wrażliwymi?

Nie mam pojęcia. Albo jest to pośpiech w pewnych działaniach, albo to jest brak znajomości niektórych działaniach. A, że nie można podejrzewać sądu o nieznajomość przepisów, więc za wyjaśnienie tego pozostaje pośpiech.

Czy to co zrobił sędzia Łączewski, jeśli się to potwierdzi - może podważyć zaufanie służb do wymiaru sprawiedliwości?

Funkcjonariusze działający pod przykryciem działają w warunkach zagrożenia. Funkcjonariusze prowadzący działalność operacyjną muszą więc pozostać anonimowi dla własnego bezpieczeństwa i skuteczności wykonywanych działań.

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych