W "postępowej" Europie śmierć na życzenie dla każdego. Zdrowa 75-latka poddała się eutanazji, ponieważ „nie chciała być ciężarem dla rodziny”

Szok! Zdrowa 75-latka z obawy przed starością postanowiła zakończyć swoje życie. Dla szwajcarskiej kliniki eutanazyjnej był to wystarczający powód, by przeprowadzić zabieg.

75-letnia Gill Pharaoh była z zawodu pielęgniarką i w przeszłości specjalizowała się w opiece nad schorowanymi osobami starszymi. Sama nie cierpiała na żadną poważną chorobę. Postanowiła jednak zakończyć życie, ponieważ stwierdziła, że nie przynosi jej już radości.

W poprzedzającym eutanazję wywiadzie powiedziała, że nie interesuje ją już ogrodnictwo i nie cieszą ją spotkania z przyjaciółmi. Ponadto uskarżała się, że ma problem z szumem w uszach. Tłumaczyła też, że obawia się starości i w przyszłości nie chce być ciężarem dla rodziny.

Ponieważ w Wielkiej Brytanii tzw. wspomagane samobójstwo jest nielegalne, kobieta postanowiła udać się do Szwajcarii. Tam bez problemu otrzymała zgodę na zabieg. Warto jednak podkreślić, że szwajcarskie prawo zezwala na tę formę eutanazji tylko wtedy, gdy pacjent jest nieuleczalnie chory.

Jednak ta i inne wstrząsające historie pokazują, że wszelkie ograniczenia często są tylko na papierze. Biznes klinik eutanazyjnych kwitnie i zamiast walczyć o życie każdej osoby z coraz większą łatwością się je odbiera…

ZOBACZ TEŻ: Koszmar eutanazji! Zdrowa 24-letnia Belgijka zostanie zabita, bo od dzieciństwa miała myśli samobójcze

Zamiast terapii eutanazja. Tak w Belgii traktują chorych na depresję pacjentów

lap/Daily Mail/The Telegraph

---

Niewygodne i mało znane fakty, wstrząsające statystyki, dramatyczne historie:„Faktura na zabijanie. Współczesny przemysł śmierci” autorstwa Tomasza Terlikowskiego to mocna, do bólu konkretna i momentami przerażająca książka o tym, kto i ile zarabia m.in. na in vitro, aborcji, eutanazji, eugenice i innych „sektorach” przemysłu śmierci.

Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!