Chluba PO znów się psuje. "Pendolino trzeba było zrestartować"

Fot. BR/wPolityce.pl
Fot. BR/wPolityce.pl

Elektryczny zespół trakcyjny Pendolino miał awarię w czwartek w okolicach Grodziska Mazowieckiego - informuje Telewizja Republika. System komputerowy pociągu musiał zostać zrestartowany, a pasażerowie dojechali do celu z ponad 2,5-godzinnym opóźnieniem.

W pociągu pojawiła się pewna usterka i musieliśmy zrestartować system

— tłumaczyła rzecznik spółki PKP Intercity Beata Czemerajda.

Zapowiedziała, że pasażerowie otrzymają zwrot 50 procent kosztów przejazdu. Po pieniądze można zgłaszać się do kasy lub też po złożeniu specjalnego wniosku zostaną one przelane na konto bankowe.

Tego samego dnia z powodu usterek opóźnienia miało osiem pociągów. Awarie utrudniły wyjazd składów dalekobieżnych rozpoczynających kurs ze stacji Warszawa Wschodnia.

PKP twierdzi, że pasażerowie byli powiadamiani o utrudnieniach na bieżąco.

Na dworcach Warszawa Wschodnia i Warszawa Centralna dla pasażerów opóźnionych pociągów przygotowano napoje i poczęstunek. Dodatkowe napoje i poczęstunek są wydawane w pociągach

— poinformowało PKP.

Szkoda, że popsutym pociągiem nie jechała premier Kopacz, która w blasku fleszy prowadzi akcję „Kolej na Ewę”. Miałaby wtedy więcej czasu na rozmowę z wyborcami.

bzm/telewizjarepublika.pl

Czytaj więcej: „Kolej na Ewę” – fatalna organizacja i góra zmarnowanych pieniędzy. Lotniczy catering dla 46-osobowej świty Kopacz trafił do kosza. Pusty samolot lecący za Pendolino pochłonął nawet 100 tys. zł

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.