Wciąż nie wiadomo, kto jest biologiczną matką dziecka z in vitro, o którym zrobiło się głośno w wyniku pomyłki, do której doszło w klinice w Policach. Odnalezienie kobiety jest istotne dla zdrowia, a nawet życia małego pacjenta.
Dziecko urodziło się z wadami genetycznymi. Lekarze nie są w stanie zidentyfikować rzadkiej choroby. Przekonują, że odnalezienie biologicznej matki dziecka może pomóc rozpoznać chorobę, a nawet uratować jego życie.
Dlatego też sąd zwolnił lekarzy kliniki z tajemnicy lekarskiej. Prokuratura jednak z urzędu nie będzie szukać matki chorej dziewczynki ani przeprowadzać badań genetycznych. Pomocy w wykonaniu badań odmówiła także klinika.
ZOBACZ TEŻ:Pomyłka przy in vitro w Policach. Były szef laboratorium stanie przed sądem lekarskim
Przypomnijmy. 30-letnia kobieta poddała się zabiegowi in vitro w Laboratorium Wspomaganego Rozrodu w szpitalu w Policach. Zaszła w ciążę i urodziła dziecko. Jednak podczas badań krwi, okazało się, że nie jest jego biologiczną matką. Wtedy też okazało się, że noworodek ma liczne wady genetyczne.
lap/medexpress.pl/Wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/257638-pomylka-przy-in-vitro-w-policach-wciaz-nie-wiadomo-kto-jest-biologiczna-matka-dziecka