Brudno jak w polskiej szkole? Sanepid alarmuje: w szkołach panuje wszawica, nie ma boisk, a tornistry dzieci są zbyt ciężkie

Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl
Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl

MEN jest dumne ze swoich osiągnięć, zachwala „darmowy elementarz”, zapewnia, że w szkołach jest coraz bezpieczniej a placówki są gotowe na przyjęcie sześciolatków. Rzeczywistość jednak odbiega od zapewnień resortu edukacji. Sanepid alarmuje, że w polskich szkołach jest brudno. A to tylko jeden z wielu problemów naszych placówek edukacyjnych.

Szkoły nie są dostatecznie dobrze przygotowane do prowadzenia zajęć sportowych. Od wielu lat prowadzone są one na wąskich korytarzach. Szkołom wciąż brakuje infrastruktury sportowej.

(…) tylko 6,6 tys. placówek edukacyjnych ma dostęp do pełnego zaplecza sportowego. Z kolei niezależnie od infrastruktury w 1,2 tys. szkół lekcje WF odbywały się na korytarzu szkolnym

—informuje serwis edukacja.dziennik.pl.

Sanepid w swoim raporcie podkreśla też, że wielkim problemem szkół jest brak higieny. Tylko w 296 szkołach z przebadanych przez GIS uczniowie korzystali z natrysków po każdych zajęciach sportowych. Problem z tym związany to również zbyt krótkie przerwy. 5 i 10-minutowe przerwy nie pozwalają nie tylko na skorzystanie z natrysków, ale uczniowie nie mają też czasu na zjedzenie obiadu. **

Od lat lekarze alarmują, że dzieci noszą do szkoły zbyt ciężkie plecaki, co prowadzi do skrzywień kręgosłupa. Niestety nie udaje się rozwiązać kolejnego szkolnego problemu - czyli szafek.

(…)szkoła musi zapewnić miejsca na zostawienie podręczników i przyborów szkolnych. Tymczasem wyniki kontroli sanepidu nie są zadowalające. Z tego obowiązku w pełni wywiązało się ogółem 16 241 przebadanych szkół, czyli 50 proc.

—informuje serwis edukacja.dziennik.pl

Kolejnym wielkim i wstydliwym problem polskich szkół są warunki sanitarno-higieniczne.

Choć dotyczy to niewielkiego procentu, a stan się poprawia - nadal zdarzają się placówki, w których brakuje papieru toaletowego albo mydła. - Papier u woźnej - takie zasady nadal działają w niektórych szkołach

—wymieniają autorzy raportu.

Szkoły nie radzą sobie też od lat z wszawicą. Okazuje się, że problem ten, zamiast się zmniejszać, w czasie ostatnich lat narasta.

Inspektorzy Sanepidu skontrolowali ponad 32 tys. z nich pod względem spełniania przez nie warunków sanitarno-higienicznych. Pod względem spełniania warunków do prowadzenia zajęć wychowania fizycznego przebadano natomiast 15,9 tys. placówek.

MEN ma rzeczywiście powody do dumy. Resortowi edukacji pod rządami PO nie udało się rozwiązać żadnych problemów polskiej szkoły.

Czytaj też:

Ewy Kopacz walka ze śmieciowym jedzeniem w szkołach. Chipsy i batony zamiast w sklepiku będą dostępne w automacie

ann/edukacja.dziennik.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych