Pełnia wiosny zawitała również do garderoby Ewy Kopacz. Premier, pokazująca się zazwyczaj w granatowych lub szarych garsonkach, zaskoczyła ostatnio pokazując się w sportowych ubraniach. Największym zaskoczeniem był jednak kolor - krzykliwy róż.

„Super Express” ogłosił nawet, że premier Kopacz zrobiła się na różową panterę. I coś w tym jest, bo Ewa Kopacz ubrana była w różowy sweterek, różową bluzkę, takie same spodnie i trampki nabijane złotymi ćwiekami! Odważnie jak na szefową rządu.

Znawcy mody zwracają uwagę no to, że pełniąc tak eksponowaną rolę, nawet w wolnym czasie szefowa rządu powinna uważać, co na siebie zakłada.

Kolorowe szkolne trampki czy różowe bluzeczki nie pasują absolutnie ani do funkcji, jaką pełni, ani do wizerunku, jaki sobą reprezentuje. Styl nastolatki radzę odstawić na bok, a jeśli chce mieć luźniejszy ubiór w dni wolne od pracy, to lepiej już założyć sportowe buty bez udziwnień, z dopasowanymi dżinsami i sweterek w jednym kolorze

— radzi Daniel Jacob Dali - projektant mody.

A może róż pani premier to ukłon w stronę młodszych wyborców, którzy odwrócili się od Platformy w czasie ostatnich wyborów?

Czytaj też:

Platforma knuje o przyśpieszeniu wyborów! „Projekty Andrzeja Dudy zostaną przyblokowane”

W trampkach wśród misiów i baloników. Ewa Kopacz bawi dzieci na pikniku w Kancelarii Premiera. ZOBACZ ZDJĘCIA

ann/se.pl