Znane są już wyniki prac wewnętrznej komisji, która badała sprawę tragicznej pomyłki w szpitalu przy Borowskiej we Wrocławiu. Okazuje się, że pacjent stracił zdrową nerkę, bo lekarza zgubiła rutyna i nie przejrzał on dokładnie dokumentacji medycznej.
Ewidentny błąd medyczny
—tak usunięcie zdrowej nerki, zamiast tej z guzem nowotworowym, oceniła specjalna komisja powołana w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.
Komisja po zbadaniu dokumentacji medycznej uznała, że odpowiedzialność za usunięcie zdrowej nerki, a pozostawienie tej z nowotworem ponosi chirurg, które operował 57-letniego mężczyznę. Dlatego pozostali członkowie zespołu wracają do pracy
—informuje „Radio Wrocław”.
Lekarz pozostaje zawieszony, a decyzja w sprawie jego przyszłości zapadnie w najbliższych tygodniach.
To jest lekarz z ogromnym doświadczeniem, z ponad 30-letnim stażem, ma za sobą setki operacji, tysiące wyleczonych pacjentów, w tym przypadku musiała zawieść rutyna i pośpiech
—mówiła rzeczniczka szpitala Monika Kowalska.
Z raportu komisji wynika także, że w dokumentacji medycznej chorego były błędy, jednak wykonane przed operacją badanie tomograficzne wykazało obecność guza w „nerce lewej”. Chirurg nie zapoznał się z wynikiem tego badania i nie zweryfikował go z innymi, przeprowadzonymi wcześniej, badaniami. Doszło do tragicznej pomyłki.
Pacjent przeszedł ponowną operację. Inny zespół lekarzy usunął guza, nerka podjęła pracę. Po fatalnym błędzie lekarzy, trwa walka o nerkę pacjenta. Pierwsze rokowania po operacji są dobre
ann/prw.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/245044-rutyna-i-pospiech-oraz-zlamanie-procedur-lekarz-nie-przejrzal-dokladnie-dokumentacji-i-wycial-zdrowa-nerke
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.