Dobre informacje z wrocławskiego szpitala. Po fatalnym błędzie lekarzy, trwa walka o nerkę pacjenta. Pierwsze rokowania po operacji są dobre

fot.PAP/Aleksander Koźmiński
fot.PAP/Aleksander Koźmiński

Nareszcie dobre informacje z wrocławskiego szpitala przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. To w tym szpitalu doszło do fatalnego błędu lekarzy, przez który pacjentowi wycięto zdrową nerkę, zamiast tej z nowotworem.

18 maja przeprowadzono ponowną operację ratującą życie chorego. Szpital podjął próbę naprawy wcześniejszego błędu chirurga.

Zabieg, którego się podjęli był bardzo trudny - usunęli nowotwór z pozostawionej w ciele nerki. Ta, jak informują lekarze, podjęła pracę ale na ile skutecznie będzie wiadomo w ciągu kilkudziesięciu godzin. Operacja przebiegła bez komplikacji, trwała ponad 6 godzin

—informuje „Radio Wrocław”.

Szpital poinformował, że pacjent został wybudzony, a nerka pracuje prawidłowo. Jak przekazano mężczyzna jeszcze dziś ma trafić z oddziału intensywnej terapii na normalny oddział. Dziś również mają być znane wyniki pracy komisji lekarskiej, która po tragicznej pomyłce prowadziła kontrolę w szpitalu.

Profesor Romuald Zdrojowy, który był głównym operatorem tłumaczył, że można normalnie żyć z zaledwie 1/3 jedynej nerki:

Po warunkiem, że jest ona sprawna czynnościowo, a tego teraz nikt nie wie. Ten człowiek ma 57 lat, zetknął się w swoim życiu z różnymi czynnikami chorobotwórczymi, drobnoustrojami, przebywał jakieś procesy zapalne. Ta nerka nie jest 100 procentowo czynnościowo wydolna

—zastrzegał lekarz.

Kierujący kliniką urologii Romuald Zdrojowy przed operacją podkreślał, że wycięcie guza w ciele pacjenta tak, aby zachowała ona swoje funkcje będzie bardzo trudne, ale lekarze zrobią wszystko, by się udało.

Na szczęście się udało i zabieg przebiegł bez komplikacji

—tłumaczył lekarz.

Cały zespół lekarski, który przeprowadził pierwszą błędną operację został zawieszony. Ubezpieczyciel szpitala prowadzi rozmowy z rodziną pacjenta na temat ewentualnego odszkodowania.

Czytaj też:

Przez pomyłkę wycięli pacjentowi zdrową nerkę, teraz próbują ratować organ zaatakowany przez nowotwór

ann/prw.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.