Ktoś, kto mówi, że jest katolikiem, a głosuje na Komorowskiego, jest hipokrytą. Taka jest prawda, dla wielu niewygodna

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/tvp
fot. wPolityce.pl/tvp

Ciężko jest zrozumieć ludzi, którzy z jednej strony twierdzą, że są praktykującymi katolikami, a z drugiej strony, głosują na Bronisława Komorowskiego, który swoimi działaniami atakuje zasady Kościoła i wartości przez niego głoszone.

Czy tacy katolicy są klientami „hipermarketu religii”? Chcą tylko czerpać z niej, co się im podoba, co wydaje im się proste i przyjemne. Ale już wszelkie Przykazania, zasady mają ich nie obowiązywać, bo są ciężarem?

Platforma Obywatelska na czele z prezydentem Komorowskim wdraża lewackie idee, które mają według niej dać tyle wolności. Tyle, ze ta wolność do niczego dobrego nie prowadzi. Jedynie do patologii i braku moralności.

Jak katolik może głosować na kandydata Platformy, skoro opowiada się za in vitro? No tak, w końcu Bronisław Komorowski twierdził

Zawsze byłem i jestem za życiem, a metoda in vitro uporządkowana w sensie prawnym to jest właśnie opowiedzenie się za życiem, za szansą na posiadanie dzieci

Gdyby był za życiem, to popierałby metodę naprotechnologii, która jest skuteczna i akceptowana przez Kościół.

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski 4 marca jasno zaznaczył:

Kościół nie stoi na drodze do szczęścia bezdzietnych małżeństw, rozumie ich pragnienie posiadania własnego genetycznie dziecka, przeżywania ciąży i porodu. Pragniemy jednak zachęcać do realizowania go w oparciu o hierarchię wartości, której fundamentem jest niezbywalna godność osoby ludzkiej od

Jak katolik może zagłosował na Komorowskiego, jeżeli podpisał tzw. konwencje antyprzemocową? Na jej temat napisano na portalu wpolityce.pl, wiele, dlatego odsyłam do wcześniejszych tekstów.

CZYTAJ TAKŻE:Konwencja „antyprzemocowa” uderza w polską rodzinę

Czym jest ta konwencja? Najkrócej mówiąc demontażem polskiej, normalnej rodziny. Komorowski podpisał ją, choć artykuł 12 nie pozostawia złudzeń o jej antychrześcijańskim wymiarze:

Strony podejmą działania niezbędne do promowania zmian wzorców społecznych i kulturowych dotyczących zachowania kobiet i mężczyzn w celu wykorzenienia uprzedzeń, zwyczajów, tradycji oraz innych praktyk opartych na idei niższości kobiet lub na stereotypowym modelu roli kobiet i mężczyzn

—czytamy.

Co prezydent zrobił w sprawie pigułki „dzień po”, która prowadzi jedynie do rozwiązłości seksualnej tak młodych ludzi? Ciężko jest sobie wyobrazić, by katolicyzm popierał rozwiązłość seksualną.

Łatwo to wszystko wyjaśnić. Przecież Komorowski zaznacza, że „Prezydent nie jest prezydentem sumień polskich”. Słusznie ocenił na antenie Telewizji Republika Tomasz Terlikowski, że Komorowski ma sumienie czyste, bo nieużywane.

Abp Stanisław Gądecki w czasie kazania w święto Matki Boże Królowej Polski podkreślił, że

Każdy kto przez chrzest został włączony do Kościoła, lecz nie wyznaje głoszonej przez niego wiary i świadomie neguje jego nauczanie, ten osłabia swoją jedność z nim

I dalej zaznaczał:

Podobnie jak wspólne wyznawanie wiary, także uczestnictwo w komunii św. jest uzewnętrznieniem rzeczywistej duchowej jedności z Chrystusem. Byłoby głębokim fałszem, gdyby ktoś, kto świadomie i dobrowolnie narusza jedność Kościoła, głosząc publicznie prawdy sprzeczne z jego nauczaniem, przystępował do Komunii św.

CZYTAJ TAKŻE:Abp Gądecki: „Byłoby głębokim fałszem, gdyby ktoś, kto głosi prawdy sprzeczne z nauczaniem Kościoła, przystępował do Komunii św.”

Tak więc głosując, nie odkładajmy na bok naszego sumienia i nie stawajmy się hipokrytami. Swoją wiarę wyznaje się w pełni, a nie częściowo.

CZYTAJ TAKŻE: Koniec z udawaniem katolicyzmu. Czas na decyzje. Czy Komorowski potrafi stanąć po stronie prawdy?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych