Oddaje połowę swojej pensji potrzebującym. "Burmistrz ma służyć ludziom"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. FreeImages
fot. FreeImages

Burmistrz Błaszek postanowił spełnić swoją przedwyborczą obietnicę i przekazał połowę swojej pensji potrzebującym. Teraz zachęca innych burmistrzów i wójtów, aby poszli w jego ślady, bo jak tłumaczy, pełniona przez niego funkcja „ma służyć ludziom”.

Jako nauczyciel i radny zarabiałem trochę ponad 3 tys. „na rękę”. Po oddaniu połowy pensji burmistrza zostanie mi tyle samo, czyli wystarczająco

— tłumaczy Karol Rajewski, burmistrz gminy i miasta Błaszki (woj. łódzkie).

Połowę swojej pierwszej wypłaty postanowił przekazać na wyjazd młodzieży na rekolekcje zimowe organizowane przez parafię św. Anny w Błaszkach. Jak przekonuje, działania jego nie są robione na pokaz. W ten sposób próbuje zachęcić m.in. innych burmistrzów, aby też dzielili się ze swoimi wyborcami.

Zachęcam też innych Burmistrzów, Wójtów i Prezydentów miast to przekazywania części swojego wynagrodzenia dla młodych, bo jak nauczał kardynał Stefan Wyszyński:” Człowiek dopiero wtedy jest szczęśliwy, gdy może służyć, a nie wtedy, gdy musi władać. Władza imponuje tylko małym ludziom, którzy jej pragną, by nadrobić swoją małość. Człowiek naprawdę wielki, nawet gdy włada, jest sługą.”

— napisał burmistrz na Facebooku.

Nad tymi słowami powinien zapewne zastanowić się burmistrz Wadowic, który najpierw krytykował wysoką pensję swojej poprzedniczki, aby teraz żądać podwyżki dla siebie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Obłuda burmistrza zapatrzonego w Palikota! Wadowiczanie oburzeni żądaniami podwyżki

lap/Onet.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych