ZUS w roli cudotwórcy! Urzędnicy kolejny już raz "uzdrowili" ciężko chorą osobę

Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl
Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl

Pan Marian z Łodzi przeszedł cztery zawały. Przez rok pobierał rentę, a później zasiłek. ZUS szybko go „uzdrowił”, odebrał pieniądze i zmusił chorego mężczyznę do szukania pracy.

Co jeszcze musi się wydarzyć, by urzędnicy zrozumieli, że jestem chory

— mówił w rozmowie z „Polska the Times” pan Marian z Łodzi.

Mężczyzna stara się o przywrócenie renty. Po czterech zawałach ma on wszczepionych osiem stentów, czyli cienkich rurek, które zapobiegają kurczeniu się naczyń i tym samym zapewniają przepływ krwi. Mężczyzna musi przyjmować leki do końca życia.

Już po pierwszym ciężkim zawale orzecznicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych uznali, że pan Marian jest niezdolny do pracy. Stwierdzono, że doznał on 10-procentowego stałego uszczerbku na zdrowiu. Po roku i kolejnym zawale urzędnicy… odmówili mu wypłacania świadczenia i wysłali na zajęcia rehabilitacyjne, które prawie przypłacił życiem.

Po rehabilitacji wylądowałem w szpitalu. Uszczerbek na moim zdrowiu powinien wynieść około 40 procent, skoro po pierwszym zawale lekarze ZUS stwierdzili 10-procentowy uszczerbek. Tymczasem uznano mnie za zdolnego do pracy i wymuszono rejestrację w urzędzie pracy

— opowiadał.

Pan Marian znalazł pracę w zakładzie pracy chronionej, gdy jednak zaczął chorować, dostał wypowiedzenie.

Czuję się dużo gorzej, schudłem 30 kg, ale nie poddaję się i walczę dla dzieci i wnuków. Pracownicy ZUS wymusili na mnie rejestrację w urzędzie pracy. Nawet pytałem o jakieś zatrudnienie, ale żaden lekarz nie chciał wystawić mi zaświadczenia zdolności do fizycznej pracy po czterech przebytych zawałach

— mówił rozżalony.

Jak informuje „Polska the Times”, pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych twierdzą, że mężczyzna jest zdrowy i zdolny do pracy.

Decyzja została wydana na podstawie orzeczenia lekarza orzecznika i komisji lekarskiej ZUS. Orzeczenie wydano na podstawie dokumentacji oraz po przeprowadzeniu bezpośredniego badania

— wyjaśnia Katarzyna Mołas, rzeczniczka II Oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi.

W prawidłowość działań urzędników i lekarzy ZUS przestałem wierzyć

— komentuje mężczyzna.

I tak właśnie wyglądają cuda w ZUS. Decyzja urzędnika może pozbawić chorego środków do życia.

Cuda w ZUS! Ubezpieczeniowy moloch uzdrowił przykutą do łóżka ciężko chorą kobietę

ann/polskatimes.pl

—————————————————————————————————-

Zachęcamy do kupna tygodnika „wSieci” w wersji elektronicznej!

E - wydanie tygodnika „wSieci”- to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne.

Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych