Ojcostwo to wyzwanie. Kalisz lansował się z dzieckiem w gazetach, na co dzień w roli ojca sprawdza się słabo. Jak informuje „Super Express” matka syna Ryszarda Kalisza pogoniła polityka z domu.
Miała już dość. Poseł, zamiast opiekować się małym Ignasiem, chodzi na imprezy i flirtuje z blondynkami
—mówi ich wspólny znajomy.
A jeszcze nie tak dawno Kalisz lansował się z dzieckiem na basenie, teraz zbiera swoje rzeczy z ulicy i sam idzie do samochodu.
Kilka miesięcy temu polityk opowiadał ckliwe historie:
Jestem z nim we wszystkie weekendy, staram się być wiele nocy, jednocześnie normalnie pracuję, wykonuję swoje wszystkie obowiązki. Moje życie towarzyskie w zasadzie zanikło, bo staram się jak najszybciej pojechać i wziąć Ignacego na ręce. Karmię go z butelki i chodzę na spacery.
Te piękne opowieści ocieplały wizerunek Kalisza, w czasie gdy kandydował do europarlamentu. Teraz marzy mu się pałac prezydencki i polityk woli brylować w mediach i na salonach.
Tylko w mediach udaje wzorowego tatę
—komentuje w tabloidzie jego anonimowy znajomy.
Wydawałoby się, że ktoś kto ma ambicję zostania „ojcem narodu” powinien wiedzieć jak być ojcem dla swojego dziecka.
Czytaj: Kalisz troskliwie pełni rolę ojca karmiącego, choć najwyraźniej nie jest w tym specjalistą…
ann/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/226878-kalisz-banita-nie-chcieli-go-w-partii-nie-chca-go-na-prezydenta-nie-chce-go-matka-jego-syna