To historia o zaprzeczeniu kobiecości, o zaprzeczeniu tych wszystkich ideałów, które ja w życiu spotkałem
— mówi w rozmowie z tygodnikiem „Niedziela” Krzysztof Zanussi, opowiadając o swoim najnowszym filmie „Obce Ciało”, który kilka dni temu wszedł do kin w całej Polsce.
Reżyser przekonuje, że dzisiejszy „model” wolności i wyzwolenia kobiety jest po prostu nieprawdziwy, co starał się pokazać w swoim filmie.
To jest rzecz o kobiecie pozornie wyzwolonej. Funkcjonuje dzisiaj taka bałamutna iluzja, że to jest prawdziwa wolność. (…) Kobiety pozbawione więzów rodzinnych, singielki, kobiety władzy, kobiety bezwzględne i głęboko niekobiece
— czytamy.
Zanussi mówi też szerzej o tym, co dzieje się - jego zdaniem - w dzisiejszej kulturze i debacie publicznej.
Dzisiaj nawet piękno jest kwestionowane, bo kultura masowa z piękna zrobiła tani, łatwo dostępny towar i w ten sposób piękno zostało ośmieszone, tak jak cnota i wiara. Ale to są pozory świata - naprawdę. To właśnie od dobra wszystko zależy, od dobra, piękna i prawdy - od tego nie ma ucieczki
— opowiada.
Krótko odnosi się też do problemów przy nakręceniu filmu.
Chciałem, żeby ten film powstał trochę wcześniej, ale dość długo nie mogłem zdobyć środków, co spowodowało opóźnienie. Ten film wywołał szczery i skuteczny sprzeciw różnych środowisk, ale ten sprzeciw został przewalczony, więc nie mam powodu do tego wracać
— zaznacza.
Cały wywiad w najnowszym numerze tygodnika „Niedziela”.
Czytaj więcej o nowym filmie Zanussiego:
Piotr Zaremba: „Obce ciało” nie jest „Obywatelem” dla konserwatystów. To moralitet
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/225485-zanussi-w-niedzieli-o-swoim-filmie-pozbawienie-wiezow-rodzinnych-to-balamutna-iluzja-prawdziwej-wolnosci