Dzięki nowatorskiej operacji stanął na nogach. Teraz nie stać go na rehabilitację

Fot. YouTube
Fot. YouTube

O Dariuszu Fidyce zrobiło się głośno, gdy po nowatorskiej operacji przeprowadzonej przez polskich lekarzy wstał z wózka inwalidzkiego. Niestety teraz pana Darka dopadła brutalna rzeczywistość. Koszty rehabilitacji są bardzo wysokie, a jego renta wynosi zaledwie 900 zł - podaje „Super Express”.

Fidyka, który jakiś czas temu padł ofiarą brutalnego napadu, miał uszkodzony rdzeń kręgowy. W rezultacie stracił władzę w nogach. Jednak dzięki neurochirurgom z Wrocławia, którzy jako pierwszemu człowiekowi na świecie przeszczepili mu komórki węchowe pobrane z opuszki mózgu, odzyskał czucie w nogach i zrobił pierwszy krok.

Czytaj więcej: Przełomowa operacja we wrocławskim szpitalu. Sparaliżowany mężczyzna zaczął chodzić

Teraz czeka go długa rehabilitacja. Przez osiem godzin dziennie wykonuje mordercze ćwiczenia, żeby odzyskać całkowitą sprawność. Na opiekę specjalistów, pod których okiem ćwiczy, musi przeznaczyć prawie ćwierć jego renty. A to nie jedyne wydatki związane z rehabilitacją.

Pan Dariusz jest byłym strażakiem i tak łatwo się nie poddaje. Ale z pustego i Salomon nie naleje.

Jak wylicza w „SE”, 300 zł przeznacza na leki i suplementy diety, 200 zł na środki medyczne i higieniczne, 400-500 zł wydaje na jedzenie, a 300 zł na paliwo do samochodu. Na pierwszy rzut oka widać, że 900 zł renty to za mało na pokrycie wszystkich wydatków.

Gdyby nie był eksperyment, tylko regularna operacja na rynkowych zasadach, nigdy nie byłoby mnie na nią stać. Podobnie jak na rehabilitację, którą finansuje AXIS, czyli Stowarzyszenie Pomocy dla Chorych po Urazie Rdzenia Kręgowego

— wyznaje pan Darek w rozmowie z „Super Expressem”.

Gdyby nie emerytura mamy, taty i ich codzienna opieka, nie przeżyłbym

— dodaje.

Zapewnia, że gdyby nie mógł liczyć na pomoc najbliższych i ludzi dobrej woli, „wziąłby się do roboty”, choć ze względu na jego obecny stan zdrowia jest to jeszcze nierealne. Jego rehabilitacja potrwa co najmniej rok. Wszyscy, którzy chciałby wesprzeć pana Dariusza, mogą to zrobić wpłacając pieniądze na konto Stowarzyszenia Pomocy dla Chorych po Urazie Rdzenia Kręgowego: 95 1160 2202 0000 0000 1622 31 20.

bzm/se.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych