Dodał, że brak takich informacji dawał podstawy do przeświadczenia, że „wizyta może bezpiecznie się odbyć”. Zaznaczył, że tuż przed wizytą w Smoleńsku - 31 marca - odbyła się odprawa, na której również nikt nie informował o ”żadnych poważnych trudnościach, na jakie napotyka organizacja tej wizyty”. Dodał, że zgłaszane problemy dotyczyły trudności z uzyskaniem wiz przez członków delegacji. Mówił też, że przed wizytą prezydenta „nie było rozmów na temat innych środków transportu niż samolot”.
Świadek zeznał, że podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik (zginął w katastrofie smoleńskiej - PAP) zwrócił się do ambasadora Polski w Rosji Jerzego Bahra z prośbą by przedstawiciele Kancelarii Prezydenta mogli porozmawiać ze stroną rosyjską o planowanej wizycie prezydenta L. Kaczyńskiego. Jak dodał odpowiedzią było pismo w którym wskazano na „niemożność zorganizowania takich spotkań, argumentując, że praktycznie w tym samym czasie, na ten samy temat” będą się odbywać rozmowy prowadzone przez Arabskiego.
Fakt pozostaje faktem, tym kto decydował o locie, o udzieleniu zgody na przelot delegacji z prezydentem Lechem Kaczyńskim do Katynia i odpowiadał za ten przelot była Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Ja zdania zmienić nie mogę, bo takie były fakty
— powiedział dziennikarzom Sasin, po zakończeniu blisko trzygodzinnego przesłuchania i wyjściu z sali sądowej.
Sąd będzie kontynuował ten proces i przesłuchiwał kolejnych świadków na rozprawach wyznaczonych na 9 i 23 stycznia przyszłego roku.
pc/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Dodał, że brak takich informacji dawał podstawy do przeświadczenia, że „wizyta może bezpiecznie się odbyć”. Zaznaczył, że tuż przed wizytą w Smoleńsku - 31 marca - odbyła się odprawa, na której również nikt nie informował o ”żadnych poważnych trudnościach, na jakie napotyka organizacja tej wizyty”. Dodał, że zgłaszane problemy dotyczyły trudności z uzyskaniem wiz przez członków delegacji. Mówił też, że przed wizytą prezydenta „nie było rozmów na temat innych środków transportu niż samolot”.
Świadek zeznał, że podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik (zginął w katastrofie smoleńskiej - PAP) zwrócił się do ambasadora Polski w Rosji Jerzego Bahra z prośbą by przedstawiciele Kancelarii Prezydenta mogli porozmawiać ze stroną rosyjską o planowanej wizycie prezydenta L. Kaczyńskiego. Jak dodał odpowiedzią było pismo w którym wskazano na „niemożność zorganizowania takich spotkań, argumentując, że praktycznie w tym samym czasie, na ten samy temat” będą się odbywać rozmowy prowadzone przez Arabskiego.
Fakt pozostaje faktem, tym kto decydował o locie, o udzieleniu zgody na przelot delegacji z prezydentem Lechem Kaczyńskim do Katynia i odpowiadał za ten przelot była Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Ja zdania zmienić nie mogę, bo takie były fakty
— powiedział dziennikarzom Sasin, po zakończeniu blisko trzygodzinnego przesłuchania i wyjściu z sali sądowej.
Sąd będzie kontynuował ten proces i przesłuchiwał kolejnych świadków na rozprawach wyznaczonych na 9 i 23 stycznia przyszłego roku.
pc/PAP
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/318087-sasin-o-wizycie-w-smolensku-mielismy-przekonanie-ze-kancelaria-prezydenta-jest-pomijana-przy-uzgodnieniach?strona=3
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.