Kmdr Chrzanowski: Gen. Błasik był niewygodny, bo walczył o bezpieczeństwo w lotnictwie. Po Smoleńsku zrobiono z niego kozła ofiarnego. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Archiwum E.Błasik/Blogpress.pl
Fot. Archiwum E.Błasik/Blogpress.pl

wPolityce.pl: Dokumenty, które powstały w MON po tragedii smoleńskiej, opisują systematyczną degradację lotnictwa wojskowego w Polsce. Czy w Pana ocenie audyt gen. Załęskiego oddaje prawdę, czy też jest efektem emocji po katastrofie smoleńskiej?

Komandor Wiesław Chrzanowski, nawigator wojskowy: Dokument, o który Pan pyta, opisuje prawdę i stan aktualny w 2010 roku. Wcześniej podobny dokument powstał w 2008 roku. Gen. pilot Andrzej Błasik objął Dowództwo Sił Powietrznych w 2007 roku. Na początku swojej misji zarządził wewnętrzny audyt. Chciał zobaczyć, jak wygląda stan Sił Powietrznych, jak wygląda polskie lotnictwo. W 2008 roku z polecenia gen. Błasik gen. Załęski przedstawił sytuację kadrową i raport dotyczący sprawności statków powietrznych m.in. w 36 specpułku.

Co było w tym raporcie?

Mówiąc najdelikatniej nie wyglądało to najlepiej. Gen. Błasik miał w związku z tym plan naprawy sytuacji i stanu sprawności samolotów. Niestety jednak nie zdążył. W 2010 roku zginął. Za życia jego uwagi były traktowane przez rządu Tuska, przez MON jako rzeczy niewygodne. Starano się ukryć to, co działo się w Siłach Powietrznych.

Może władze nie były świadome tego, co się dzieje?

Były świadome, raport gen. Ząłęskiego z 2008 roku skierowany jest głównie do gen. Gągora, ale wiemy, że trafił również do premiera Donalda Tuska. Te uwagi jednak zostały zamiecione pod dywan. Dziś często atakuje się gen. Błasika za to, że rzekomo nic nie robił dla Sił Powietrznych. To nie jest prawda. Gen. Błasik starał się naprawić sytuację, co widać w dokumentacji MON. Apelował do najwyższych władz o poprawę stanu lotnictwa polskiego, o pomoc, by Siły Powietrzne zostały wzbogacone o nowy sprzęt.

Słyszymy jednak, że po tragedii CASY w Mirosławcu gen. Błasik nie wyciągnął stosownych wniosków.

To również niesprawiedliwa ocena. Przecież 36 pułk po CASIE jako jedyny wprowadził w pełni poprawki i uwagi, jakie wynikały z badania tragedii. 36 SPLT był najdalej posunięty, jeśli chodzi o wprowadzanie zmian regulaminowych. Jednak te działania gen. Błasika nie pasują do rzeczywistości, jaką próbuje się nam przedstawiać. Gen. Błasikowi zarzuca się wiele rzeczy, które są konfabulacjami. Obarcza się winą zmarłego Dowódcę Sił Powietrznych, by bronić własnej skóry. Mamy dokumenty, z których wynika jasno, że DSP podjęło działania na rzecz odbudowy lotnictwa. Te materiały, apele i meldunki trafiały jednak często do szuflady polityków. I nikt polskich dowódców nie chciał słuchać, choć mowa była o osobach w polskim wojsku najważniejszych. Gen. Załęski był w przeszłości w Sztabie Generalnym, to więc ścisła czołówka dowódców. Niestety jego uwagi nie były słuchane.

Do dziś panuje klimat, w którym krytyka wobec gen. Błasika jest wręcz pożądana.

Już po tragedii smoleńskiej oczernia się gen. Błasika i jego współpracowników, którzy chcieli poprawić stan lotnictwa w Polsce. To jest po prostu kpina. My, związani z lotnictwem w Polsce, nie możemy się z tą działalnością pogodzić. Fakty mówią co innego.

Sądzi Pan, że władze były świadome, co dzieje się w Siłach Powietrznych?

Trudno powiedzieć. Być może premier Tusk widział te dokumenty, choć nie zdziwiłbym się, gdyby Bogdan Klich zatrzymywał takie audyty dla siebie. On mógł mówić szefowi rządu, że wszystko jest w porządku itd. Zaś po tragedii smoleńskiej władze się przestraszyły i całą winę starano się zrzucić na gen. Błasika i niektórych jego współpracowników. Najbardziej zaskakującym momentem była nominacja dla gen. Majewskiego i jego zachowanie po tragedii.

Co Pana dziwiło?

On po tragedii smoleńskiej został Dowódcą Sił Powietrznych. On na porucznika Wosztyla, który lądował w Smoleńsku, złożył donos, że pilot złamał przepisy. Tymczasem ten człowiek uratował życie swoich pasażerów. Za to gen. Majewski chciał go karać. To jakiś absurd.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych