Z notatek służbowych gen. Załęskiego wynika, że opisany powyżej „Raport o stanie lotnictwa” został zaprezentowany szefowi MON Bogdanowi Klichowi. Ten jednak z wieloma zapisami się nie zgadzał, być może odrzucając od siebie kwestie odpowiedzialności za opisany stan rzeczy. I nic dziwnego. Dokument opracowany przez gen. Załęskiego to wielkie oskarżenie polityki dot. polskiego lotnictwa, za którą w chwili tragedii smoleńskiej odpowiadał minister Klich i premier Tusk.
Bez względu na to, co zdarzyło się w Smoleńsku, czy miał tam miejsce zamach, czy zwykła katastrofa, dokument gen. Załęskiego miał prawo przerazić szefa MON oraz premiera. Dokumenty wskazują jednoznacznie, że stan polskiego lotnictwa od lat był zły, zaś szef MON i premier mimo świadomości problemów nic z tym nie zrobili. Nie byli również w stanie przeprowadzić, mimo prób, zakupu samolotów dla ViP-ów, które zastąpiłyby feralną „tutkę”, która uległa katastrofie 10/04. Widząc co gen. Załęski napisał w swoim „Raporcie” Bogdan Klich i Donald Tusk mieli prawo się przerazić i wpaść w panikę. Być może również dlatego podjęto decyzję o przekazaniu śledztwa Rosjanom, podjęto błędną decyzję o likwidacji 36 specpułku, być może dlatego rozpoczęto brutalną wojnę przeciwko śp. gen. pilotowi Andrzejowi Błasikowi. Przejście do ataku mogło jawić Tuskowi i Klichowi się jako najlepsza obrona.
Polityka wobec Sił Powietrznych, działania władz, przede wszystkim rządu PO-PSL, wobec lotnictwa wojskowego to temat dla Trybunału Stanu. I być może na tym się kiedyś zakończy…
Prawda o stanie Polski! W najnowszej książce Andrzeja Nowaka, Adama Bujaka i Janusza Koweckiego pt.„Wygaszanie Polski 1989-2015”.
Dwudziestu jeden wybitnych autorów – naukowców, publicystów, posłów, specjalistów z wielu dziedzin dokonuje niezwykle trafnej, przenikliwej analizy obecnej sytuacji w naszym kraju.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Z notatek służbowych gen. Załęskiego wynika, że opisany powyżej „Raport o stanie lotnictwa” został zaprezentowany szefowi MON Bogdanowi Klichowi. Ten jednak z wieloma zapisami się nie zgadzał, być może odrzucając od siebie kwestie odpowiedzialności za opisany stan rzeczy. I nic dziwnego. Dokument opracowany przez gen. Załęskiego to wielkie oskarżenie polityki dot. polskiego lotnictwa, za którą w chwili tragedii smoleńskiej odpowiadał minister Klich i premier Tusk.
Bez względu na to, co zdarzyło się w Smoleńsku, czy miał tam miejsce zamach, czy zwykła katastrofa, dokument gen. Załęskiego miał prawo przerazić szefa MON oraz premiera. Dokumenty wskazują jednoznacznie, że stan polskiego lotnictwa od lat był zły, zaś szef MON i premier mimo świadomości problemów nic z tym nie zrobili. Nie byli również w stanie przeprowadzić, mimo prób, zakupu samolotów dla ViP-ów, które zastąpiłyby feralną „tutkę”, która uległa katastrofie 10/04. Widząc co gen. Załęski napisał w swoim „Raporcie” Bogdan Klich i Donald Tusk mieli prawo się przerazić i wpaść w panikę. Być może również dlatego podjęto decyzję o przekazaniu śledztwa Rosjanom, podjęto błędną decyzję o likwidacji 36 specpułku, być może dlatego rozpoczęto brutalną wojnę przeciwko śp. gen. pilotowi Andrzejowi Błasikowi. Przejście do ataku mogło jawić Tuskowi i Klichowi się jako najlepsza obrona.
Polityka wobec Sił Powietrznych, działania władz, przede wszystkim rządu PO-PSL, wobec lotnictwa wojskowego to temat dla Trybunału Stanu. I być może na tym się kiedyś zakończy…
Prawda o stanie Polski! W najnowszej książce Andrzeja Nowaka, Adama Bujaka i Janusza Koweckiego pt.„Wygaszanie Polski 1989-2015”.
Dwudziestu jeden wybitnych autorów – naukowców, publicystów, posłów, specjalistów z wielu dziedzin dokonuje niezwykle trafnej, przenikliwej analizy obecnej sytuacji w naszym kraju.
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/261867-tak-niszczono-w-polsce-lotnictwo-tylko-u-nas-szczegoly-szokujacego-raportu-mon-dla-kogo-trybunal-stanu?strona=3