Polskie służby w smoleńskiej mgle. Dlaczego słowa płk. Piotra Wrońskiego są ważne, a jego przeszłość - mniej

Fot. "wSieci"
Fot. "wSieci"

Ponadto pierwszy raz człowiek służb mówi wprost: hipoteza zamachu powinna być rozpatrywana jako podstawowa do momentu potwierdzenia jakiejkolwiek innej. Również z tej perspektywy (służb specjalnych) należy spojrzeć na jego opinie o propagandowej grze, jaka odbywała się natychmiast po katastrofie w rosyjskich i polskich mediach, na zachowanie strony rosyjskiej na miejscu tragedii („nie chodziło o zabezpieczenie śladów, ale ich izolowanie”) czy na nieprawdopodobną wręcz ilość – zdaniem mojego rozmówcy wykluczającą zbieg okoliczności – niedociągnięć organizacyjnych i infrastrukturalnych, jakie zaistniały na Siewiernym 10 kwietnia. To nie są publicystyczne opinie, ale stanowisko analityka wywiadu. Dlatego jego słowa mają taką wartość.

Wracam do mojego szanownego kolegi Piotra Cywińskiego (zresztą nie tylko do niego, bo wiele – w większości anonimowych – podobnych opinii spotkałem w internecie w ostatnich kilkudziesięciu godzinach). Przywołuje on najmocniejszy z możliwych cytat z Orwella, kpi z Wrońskiego demaskującego w swojej książki metody operacyjne SB, by wreszcie stwierdzić, że nie wierzy esbekom.

W nic? Nigdy? Należy zatem skreślić każdego funkcjonariusza SB, niezależnie od tego, ile prawdy powiedziałby po śmierci tej podłej instytucji i jak przysłużył się Polsce po ‘90 roku? Nie słuchamy i nie weryfikujemy, bo nam śmierdzi? Nie interesuje nas 11 lat pracy w Agencji Wywiadu? W takim razie kastrujemy się z możliwości pozyskania niezwykle rzadko dostępnych źródeł informacji. Moim zdaniem to mało rozsądne.

Pisze Piotr Cywiński też:

Czy przed tak ważnymi parlamentarnymi wyborami potrzebny jest Prawu i Sprawiedliwości taki pomagier jak były esbek Wroński, któremu „tajność zabrania powiedzieć” coś bardziej konkretnego, a który z taką atencją odwołuje się do posła Antoniego Macierewicza…?

Wóz albo przewóz, panie Wroński! Ks. Popiełuszko, o którym pan pisał, umierał za ideały. Jeśli pan się nawrócił, jeśli niby i pan je dziś wyznaje, to kawę na ławę, proszę!

Argument „przedwyborczy” jest absurdalny. Posłów będziemy wybierać dopiero za 5 miesięcy. Idąc więc tym tropem rozumowania i patrząc wstecz na kalendarz polityczny, można powiedzieć, że od dwóch lat nie było dobrego momentu na taką rozmowę, bo ciągle za pasem były jakieś wybory…

Atencji do Antoniego Macierewicza w słowach Piotra Wrońskiego nie zauważyłem. Raczej próbę zrozumienia jego działań i sporo krytyki. Zaś co do ostatniego cytatu, to z tą kawą na ławę nie jest tak prosto. Bo faktycznie wszystkie działania służb są oklauzulowane. I nie do Wrońskiego należy kierować apele o ujawnianie działań AW, lecz do samej Agencji. Nasza rozmowa temu też ma służyć.

Po tym, jak głos w sprawie zabrał również Piotr Skwieciński

CZYTAJ WIĘCEJ: Nawet byli esbecy mogą mówić prawdę. Nie znam intencji Wrońskiego, ale jego wywiad służy Polsce

Piotr Cywiński opublikował kolejny tekst:

CZYTAJ WIĘCEJ: Cywiński do Skwiecińskiego. Wolałbym okazać wielkoduszność wobec aparatczyków PRL dopiero po wygranych wyborach

Pisze w nim – a odnoszę się do tego, bo to kolejny argument, z którym spotkałem się już nie raz – że „były esbek nigdy dla mnie nie będzie autorytetem moralnym”. Problem w tym, że ani sam Wroński nie kreuje się na autorytet moralny, ani ta rozmowa go z niego nie czyni. Bo kompletnie nie o to tu chodzi.

Bardzo żałuję, że mój redakcyjny kolega, znakomity publicysta i człowiek sprawiający wrażenie zatroskanego o gardłowe polskie sprawy, tak ważne i przełomowe świadectwo odziera z treści, a deliberuje jedynie nad sensownością rozmów z ludźmi, którzy mają „służbowy” PRL-owski rodowód.

Wszystkim niepokojącym się o to, czy płk Wroński nie prowadzi jakiejś gry, nie jest prowokatorem, nie ma na celu zaszkodzenia patriotycznemu obozowi idącemu do władzy, stawiam pytanie: na czym ta gra ma polegać? Słyszę bowiem z wielu stron takie zarzuty, a widzę zero konkretów. ZERO. Więcej – zastanawiam się, czy nie bardziej szkodzi podważanie wiarygodności Wrońskiego, eliminujące wartość jego relacji.

Sam mam ograniczone zaufanie do funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, niezależnie jak zweryfikowanych w 1990 r., którzy dziś działają dla dobra Polski bądź chcą sprawiać wrażenie takiego działania. Wrońskiego nie zaliczam do tej ostatniej grupy.

Zadałem sobie mnóstwo pytań, przeczytałem jego książkę (polecam!), wysłuchałem, co ma do powiedzenia na temat katastrofy smoleńskiej, ile to zmienia w naszym postrzeganiu tej tragedii, komu się przysłuży, a komu sprawi kłopot, rozważyłem wiele pobudek, jakimi może się kierować. Wniosek był jeden – niezależnie od wszystkiego należy pozwolić temu człowiekowi powiedzieć jak najwięcej. A tym samym być może zachęcić innych do dzielenia się swoją wiedzą (nie trzeba wspominać, że postponowanie mojego rozmówcy z powodu jego przeszłości, szansę na ujawnianie się kolejnych źródeł informacji znacząco obniża…).

Dalej robotę do wykonania mają parlamentarzyści, nowa władza, dziennikarze i rodziny ofiar 10/04, by wiedzę podarowaną przez Wrońskiego uzupełnić i wyciągnąć z niej konsekwencje – zwłaszcza od prokuratury, służb specjalnych i rządu, które 10 kwietnia i później zachowały się tak, jakby za wszelką cenę chciały zabić prawdę o Smoleńsku.

PS. Co zaś do wiarygodności płk. Piotra Wrońskiego – z ciekawością czekam na książkę (wywiad-rzekę), w której opowie on o swojej pracy w Służbie Bezpieczeństwa. Nazwisko przepytującego (nie chcę psuć szyków wydawnictwu, więc nie pozwalam sobie ujawniać) gwarantuje dociekliwość i rzetelność tej publikacji. Ma się ukazać na jesieni. Wcześniej, bo już w najbliższych dniach, Piotr Wroński ma złożyć wniosek o ujawnienie jego akt znajdujących się w zbiorze zastrzeżonym IPN i przeniesienie ich do zbioru jawnego.

CZYTAJ TAKŻE: 10/04 - katastrofa pod kontrolą. „wSieci”: Wstrząsająca relacja byłego oficera służb specjalnych!


Zachęcamy do kupna aktualnego numeru tygodnika „wSieci” w wersji elektronicznej! Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

« poprzednia strona
12

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.