W BBC bez zmian. Dla brytyjskiej rozgłośni przyczyny 10/04 też są "arcyboleśnie proste"

Polacy pamiętają o katastrofie smoleńskiej, wokół której są kontrowersje

— pisze na swojej stronie BBC.

CZYTAJ TEKST W ORYGINALE.

Brytyjska rozgłośnia radiowo-telewizyjna poinformowała swoich odbiorców o wczorajszych obchodach rocznicy 10/04 przypominając, że wiąże się ona nadal z wieloma niewyjaśnionymi kwestiami, które naturalnie wzbudzają pytania.

Mowa jest o transkrypcjach RMF FM wrzuconych tuż przed rocznicą, a które to transkrypcje prokuratura określiła jako „nieprecyzyjne”.

Wrak samolotu pozostaje w Rosji

— przypomina BBC, ale nie wyciąga logicznych wniosków i powtarza utrwalone już mocno tezy, że samolot rozbił się po uderzeniu w drzewa w gęstej mgle. Transkrypcje z RMF FM mają potwierdzać, że pilot został zmuszony do lądowania przez gen. Błasika

Transkrypcje sugerują, że pilot był rozpraszany w ostatnich minutach lotu, gdy musiał decydować, czy lądować, czy odejść

— pisze BBC.

Nie sposób pozbyć się wrażenia, że zachodni korespondenci mocno ułatwiają sobie pracę biorąc „gotowce” z pisma Michnika. Rzecz jasna polska racja stanu tylko na tym traci.

CZYTAJ TEŻ OBRAŹLIWY DLA WIELU POLAKÓW i KSENOFOBICZNY TEKST Daniela W. Szpilmana ze szwajcarskiego „Basler Zeitung”: Szwajcarska gazeta szydzi z ofiar katastrofy Smoleńskiej. „10.4.2010 zginęła niewielka część polskiej elity. Ta zacofana i najmniej znacząca”

Slaw/ „bbc.com”