TYLKO U NAS. Surmacz w "Salonie Dziennikarskim": Szłapka nie powinien być rzecznikiem, lecz ministrem dezinformacji

„Uważam, że pan Szłapka nie powinien być rzecznikiem prasowym, tylko powinien objąć funkcję ministra do spraw informacji, a bardziej do spraw dezinformacji tak naprawdę” - ocenił Wojciech Surmacz, były prezes PAP, obecnie redaktor naczelny BizesAlert, w „Salonie Dziennikarskim”, wspólnej audycji publicystycznej portalu wPolityce.pl i Radia Warszawa, transmitowanej na antenie Telewizji wPolsce24.

Michał Karnowski zapytał swoich gości o powołanego po 1,5 roku rzecznika rządu. Został nim Adam Szłapka, minister ds. europejskich.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rząd w końcu ma rzecznika. Jego powołanie zajęło kilkanaście miesięcy. Został nim Adam Szłapka. „Jesteśmy gotowi do pracy”

Markiewicz: Tu idzie o Polskę

To znowu amatorszczyzna jakaś. Ale za chwilę zapewne usłyszymy: krytyka? Tak, ale tylko konstruktywna, bo ten, kto uprawia krytykę niekonstruktywną, jest wrogiem narodu

— ocenił mec. Marek Markiewicz.

Pan profesor Nowak, jak już pan zaczął, napisał taki esej o Polsce bez Polaków, przywołując badania Instytutu Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, z których wynika że 14 proc. badanych wstydzi się tego, że jest Polakami. Nie przyznaje się do tego, gdy wyjeżdża. 38 proc. – tylko 38 proc. - to są ludzie, którzy hołdują tradycyjnym wartościom. 20 proc. to są Europejczycy, którzy mówią: „Polska tak, ale zaścianek, ciemnogród – nie”. A 28 proc. ma w nosie wszystko

— dodał.

Trzeba uświadamiać ludziom, że tu idzie nie tylko o prezydenta, którego duża część polubiła, ale także o kształt Polski, która ma zachować strukturę. Strukturę buduje przynależność do wspólnoty. To dopiero da ludziom poczucie, że to, co się dzieje, na razie nie dotyka ich gospodarstw domowych, ale za chwilę będzie kwestionowało wszystkie ich prawa

— podkreślił adwokat i publicysta.

Rybińska: Szłapka ma leczyć chorobę pod tytułem „rząd nic nie robi, nic nie umie”?

Ale to to to nie jest tak, że „Silni Razem” to są wszyscy Polacy. Widzimy po liczbie tych skarg, które wpłynęły na wybory, że gdybyśmy mieli zrobić jakąś manifestację, byłabym ciekawa, ile osób by się pojawiło. Byłoby parę tysięcy, więc lepiej, żeby oni się nie policzyli - dla nich lepiej

— oceniła Aleksandra Rybińska.

Co się tyczy pana Szłapki - no wybitna erudycja, widać od razu, już tu zdań nie potrafił sklecić. Wybitny intelekt, no pod każdym względem wybitny!

— ironizowała.

I rozumiem, że leczenie choroby pod tytułem „rząd nic nie robi, nic nie umie, jest gangiem Olsena” polega na tym, że będzie stał pan Szłapka i będzie mówić: „To wszystko kłamstwo, bo jest dokładnie odwrotnie”. To na pewno będzie skuteczne, na pewno!

— podkreśliła dziennikarka „Sieci”.

Surmacz: Szłapka na ministra dezinformacji

Uważam, że pan Szłapka nie powinien być rzecznikiem prasowym, tylko powinien objąć funkcję ministra do spraw informacji, a bardziej do spraw dezinformacji tak naprawdę. W Rosji przecież już funkcjonuje departament ds. informacji, istnieje od 100 lat, ostatnio jest już w ogóle ministerstwo ds. dezinformacji. Może więc należałoby to usankcjonować?

— zastanawiał się Wojciech Surmacz.

Czy Karol Nawrocki da sobie radę z obecnym rządem?

To będzie walka, która będzie wymagała ogromnego wysiłku na utrzymywanie kontaktu z Polakami i tłumaczeniu swoich działań. Bo co zrobi strona Platformy? Oczywiście, uczyni z Nawrockiego, który będzie bronił się przed próbą zupełnego wyzucia go z uprawnień, agresora. To będzie przecież ciągle ta śpiewka, już widzę te ankiety: „Czy uważasz, że prezydent Nawrocki chce No to będzie przecież ciągle ta śpiewka Już widzę te ankiety Czy uważasz że prezydent Nawrocki chce zawłaszczać władzę?”

— ocenił Piotr Semka.

Tu będzie z jednej strony doskonała znajomość prawa, z drugiej strony - stanowczość i  umiejętność komunikacji z Polakami ponad tym frontem, który będzie reprezentować między innymi pan Szłapka

— dodał publicysta.

jj/Telewizja wPolsce24