„Jest rzeczywiście fatalna atmosfera w środowisku sędziowskim. Jest szczucie przeciwko sędziom, którzy zostali powołani w ciągu ostatnich dziewięciu lat. Jest obawa przed prześladowaniami. Oni zresztą są prześladowani w wielu przypadkach” – powiedział prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej w Singapurze.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Emocjonalne przemówienie przewodniczącego PKW: Mam dosyć wojny polsko-polskiej i sędziowsko-sędziowskiej
„Wzywam, by nie poniżać sędziów”
Wczoraj na Zamku Królewskim przewodniczący PKW Sylwester Marciniak w czasie uroczystości wręczenia Karolowi Nawrockiemu uchwały Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze na prezydenta RP mówił o tym, że ma dość wojny polsko-polskiej, wojny sędziowsko-sędziowskiej. Wskazał też, że sądy miały być wolne, a są powolne, co odczuwają miliony Polaków i wyraził też nadzieję, że nowemu prezydentowi uda się rozwiązać te kwestie. Na pytanie, czy to będzie najważniejsze wyzwanie dla prezydenta elekta, prezydent Andrzej Duda zaznaczył, że ma wielki szacunek do pana przewodniczącego.
Zawsze go miałem i dziękuję mu za te mądre słowa. Cieszę się, że on - sędzia z takim ogromnym doświadczeniem, cieszący się szacunkiem także w Sądzie Najwyższym, jasno wyraził swój osobisty pogląd na ten temat. Ja oczywiście też to mówię innymi słowami, wzywając do tego, by nie poniżać sędziów, którzy zostali nominowani na przestrzeni ostatnich dziewięciu lat. Nie poniżać tych ludzi poprzez takie określenia jak neosędziowie.
— mówił Andrzej Duda.
Niestety jest grupa w tej chwili w polskim wymiarze sprawiedliwości, która w moim osobistym przekonaniu oszalała z obawy przed naruszeniem ich przywilejów, z obawy przed naruszeniem ich dominującej pozycji, z obawy przed utratą swojej elitarności. Nie wiem, w czym jest rzecz. Natomiast w moim odczuciu oszalała poniewierając innymi sędziami. Mamy do czynienia z szokującymi sytuacjami, kiedy bandytów, morderców de facto wypuszcza się z więzienia poprzez uchylanie orzeczeń na tej podstawie, że niby skład sędziowski, który prowadził sprawę i orzekał w sprawie, był niewłaściwy, bo w składzie orzekał neosędzia
— zaznaczył prezydent.
„To zdrada interesów państwowych”
Trudno sobie wyobrazić większą nieodpowiedzialność. To jest w moim osobistym przekonaniu wręcz zdrada interesów państwowych i to jest działanie przeciwko bezpieczeństwu obywateli Rzeczypospolitej, żeby mordercę de facto zwolnić od odpowiedzialności tylko dlatego, że ktoś ma jakieś swoje oszalałe osobiste preferencje, poglądy polityczne, które emanują na to, czym powinien się zajmować z powołania jako człowiek, który sprawuje wymiar sprawiedliwości. To jest kompletne niezrozumienie roli, jaką ktoś na siebie przyjął, decydując się na to, by uczestniczyć w sprawowaniu trzeciej władzy w Polsce, czyli bycie sędzią. Jest to dla mnie coś absolutnie niepojętego i myślę, że stąd właśnie także i takimi emocjami się kierując, pan przewodniczący wyraził to zdanie, które wyraził
— mówił Andrzej Duda.
Jest rzeczywiście fatalna atmosfera w środowisku sędziowskim. Jest szczucie przeciwko sędziom, którzy zostali powołani w ciągu ostatnich dziewięciu lat. Jest obawa przed prześladowaniami. Oni zresztą są prześladowani w wielu przypadkach. Stosowane są naprawdę wstrętne, podłe metody i to jest coś, co powinno się zakończyć raz na zawsze, a coś, co jest rozdmuchiwane przez pewną grupę, zwłaszcza wysoko postawionych sędziów, którzy po prostu nie wiem, rzeczywiście chyba obawiają się przed utratą swoich wpływów, swoich przywilejów, tego, że przez lata dzierżyli w swoich rękach rząd dusz jako prezesi sądów, decydowali o awansach, bo taka była prawda. To był właśnie ten krąg układu, który ja miałem intencję przeciąć, między innymi realizując te reformy, żeby to raz na zawsze zakończyć, wprowadzić też przy tej sposobności jakąś przynajmniej minimalną kontrolę demokratyczną również przez sposób powoływania sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa, tak żeby to środowisko nie dokonywało wszystkiego, tylko i wyłącznie na zasadach kooptacji. Przeciwko temu właśnie jest ten wściekły sprzeciw
— podkreślił prezydent Duda.
To powinno się raz na zawsze zakończyć i ja też do tego niezmiennie wzywam. Apeluję o opamiętanie się i przywróćmy normalność, ponieważ to jest niezwykle potrzebne
— dodał Andrzej Duda.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda: Zapewniałem Tharmana Shanmugaratnama, że możemy stanowić dla Singapuru taką swoistą bramę do Unii Europejskiej
nt/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732202-prezydent-duda-do-sedziow-apeluje-o-opamietanie-sie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.